Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atak terrorystyczny w parlamencie w Tunisie

AIP
- Zginęło najpewniej siedmiu Polaków. Ogłosimy żałobę narodową - powiedział Radosław Sikorski na antenie TVN 24. Marszałek Sejmu odniósł się do ataku terrorystycznego w Tunezji, w którym zginęli Polacy, do którego doszło w środę, 18 marca.

wideo: ENEX/x-news

Nieoficjalnie mówiło się o czterech polskich ofiarach ataku terrorystycznego w muzeum Bardo w Tunisie. Według informacji marszałka Sikorskiego liczba zmarłych wzrosła do siedmiu. Są to jednak wciąż niepewne dane. Marszałek Sejmu zapowiedział także żałobę narodową. Na jej znak w Sejmie opuszczono flagi do połowy masztu.

Do zamachu doszło w środę. Napastnicy chcieli zaatakować tunezyjski parlament, ale nie udało im się dostać do środka. Dlatego zdecydowali się uderzyć w pobliskie muzeum, w którym znajdowali się turyści, w tym 36-osobowa grupa Polaków. Według informacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych 11 z nich zostało rannych, z kolei 20 jest już bezpiecznych. Wciąż jednak nie wiadomo, ilu z nich zostało zabitych.
Polacy, którzy przebywali w muzeum w trakcie zamachu, wylecieli do Tunezji na wakacje z biura Itaka. Informacje te potwierdził wiceprezes firmy, Piotr Henicz. - W tej chwili w tym kraju przebywa 182 klientów Itaki, w czwartek wszyscy wrócą do Polski - powiedział wiceprezes zarządu Itaki.

Nie wiemy również, kto stoi za zamachem. Istnieją podejrzenia, że to Państwo Islamskie, które działa m.in. na terenie leżącej blisko Tunezji Libią. Według Sikorskiego terroryści zdecydowali się uderzyć w Tunezję, ponieważ jest ona uważana za jeden z najbardziej postępowych krajów arabskich.

Szturm antyterrorystów na muzeum Bardo w Tunisie okiem świadka:

wideo: ENEX/x-news

- Żyjemy w niebezpiecznym świecie. Chodzi o zachowanie jedności świata zachodniego - powiedział w środę wieczorem prezydent Bronisław Komorowski. Przekazał wyrazy współczucia ofiarom zamachów w Tunisie i ich rodzinom.
- Rozmawiałem z prezydentem Tunezji, który odwiedził w szpitalach polskich rannych - powiedział Komorowski. W ocenie polskiego prezydenta celem ataku był parlament tunezyjski, który pracował w środę nad zaostrzeniem ustawy antyterrorystycznej.

To pierwszy od lat terrorystyczny atak w tym kraju. Po zakończeniu autorytarnych rządów w roku 2011 Tunezja wkroczyła na drogę demokratycznych reform. Jest to kraj bardziej stabilny od swoich sąsiadów w regionie. Wcześniej jednak dochodziło tam do ataków islamskich ekstremistów związanych między innymi z odłamami al-Kaidy, które działają w północnej części Afryki.

W ostatnim czasie wielu mieszkańców Tunezji udało się do Syrii I Iraku, by przyłączyć się do Państwa Islamskiego. Zdaniem miejscowych źródeł rządowych nawet trzy tysiące Tunezyjczyków mogło przystąpić do dżihadystów.
Akty przemocy, do których wcześniej dochodziło w tym kraju skierowane były przeciwko siłom porządkowym, nie tykano natomiast turystów. Ten środowy atak może podkopać przemysł turystyczny kraju, jedno z najważniejszych źródeł dewiz.

National Bardo Museum to największe muzeum w tym kraju, powstało w pomieszczeniach XV-wiecznego pałacu. Zgromadzono w nim między innymi największą na świecie kolekcję rzymskich mozaik.

Muzeum jest położone w pobliżu budynku parlamentu, cztery kilometry od centrum miasta. Atak miał miejsce dzień po tym, jak w Libii zabito jednego z najbardziej poszukiwanych terrorystów tunezyjskich. Chodzi o Ahmeda Rouissiego, zwanego “czarną skrzynką terroryzmu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska