Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ATP Cup. Polacy przegrali półfinał z pechem i Hiszpanią. Hurkacz walczył, ale nie dał rady

Jakub Niechciał
25.07.2021 japonia tokio igrzyska olimpijskie letnie n/z hubert hurkacz vs saville lukekort centralny ariake tennis parktenis ziemny kobiet kort tenis tokio2020 olimpiada gazeta wroclawskapawel relikowski / polska press
25.07.2021 japonia tokio igrzyska olimpijskie letnie n/z hubert hurkacz vs saville lukekort centralny ariake tennis parktenis ziemny kobiet kort tenis tokio2020 olimpiada gazeta wroclawskapawel relikowski / polska press Pawel Relikowski / Polska Press
Osłabiona brakiem zakażonego Kamila Majchrzaka Polska nie dała rady Hiszpanii, w półfinale rozgrywanego w Sydney turnieju ATP Cup. Hubert Hurkacz był minimalnie gorszy w pojedynku dwóch półfinalistów Wimbledonu.

Wygrane w Sydney mecze z Grecją (2:1), Gruzją (3:0),a przede wszystkim z Argentyną (3:0) rozbudziły apetyty i nadzieje kibiców, choć wszyscy zdawali sobie sprawę, że akurat w półfinale z Hiszpanią nie będziemy faworytami. Nawet biorąc poprawkę na nieobecność Rafaela Nadala. Niestety, piątkowy poranek zaczął się od niemiłej wiadomości, o pozytywnym wyniku testu na Covid-19 u Kamila Majchrzaka.

Co gorsza, przewidzianego pierwotnie do gry w jego zastępstwie Kacpra Żuka wyeliminował uraz. Naszego singlistę numer dwa awaryjnie zastąpił w tej sytuacji Jan Zieliński i przegrał niestety 2:6, 1:6 z Pablo Carreno Bustą.

- To zawsze trudna i niewygodna sytuacja, kiedy dochodzi do takich nieoczekiwanych zmian tuż przed rozpoczęciem meczu. Ale to była konieczność, więc wyszedłem na kort i starałem się zagrać jak najlepiej. Wiadomo, że w ostatnich sezonach skupiam się na występach deblowych, a singla gram bardzo rzadko. Ale chyba pokazałem dzisiaj całkiem dobry tenis. Rywal zdecydowanie był z najwyższej półki, bardzo doświadczony i wymagający. W końcu nieprzypadkowo jest w Top 20 rankingu ATP – powiedział po meczu Zieliński.

O naszym być albo nie być w tym spotkaniu zdecydować miał w tej sytuacji pojedynek dwóch półfinalistów Wimbledonu - Huberta Hurkacza (2021 rok), z Roberto Bautistą-Agutem (2019, w 2020 imprezę odwołano z powodu koronawirusa).

Był niezwykle zacięty, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były trzy sety i dwa tie-breaki. W pierwszym secie Polak prowadził w decydującym gemie już 4:1, ale roztrwonił przewagę i ostatecznie górą był w nim Hiszpan. Druga partia była z kolei popisem Hurkacza, który przełamał Bautistę już w pierwszym gemie, a potem powtórzył to przy stanie 4:2. Po chwili wyrównał na 1:1.

W trzecim secie Hiszpan miał przy stanie 5:4 dwie piłki meczowe, ale Polak zdołał je obronić. Podobnie jak trzecią, przy prowadzeniu rywala 6:5. Ostatecznie znów skończyło się w tie-breaku, w którym wyrównana walka trwała do stanu 3:3. Później przewagę uzyskał Bautista, a jej efektem były trzy kolejne piłki meczowe. Hurkacz zdołał obronić dwie pierwsze. Porażka w tym meczu oznaczała porażkę w całym spotkaniu.

- ATP Cup był super wydarzeniem dla całej naszej drużyny. Szkoda, że w półfinale się nam nie udało, choć było naprawdę blisko. Ale myślę, że wszyscy zdobyliśmy tutaj ważne doświadczenie i pokazaliśmy, że Polska reprezentacja w tenisie jest naprawdę mocna. Wierzę, że w kolejnych występach osiągniemy jeszcze więcej. Mam też nadzieję, że Kamil jak najszybciej wróci do treningów i pełnej dyspozycji, bo tutaj w każdym swoim meczu zagrał naprawdę fantastycznie – powiedział Hurkacz.

Ostatni mecz deblowy o niczym już w tej sytuacji nie decydował. Honorowy punkt dla Biało-Czerwonych wywalczyli w nim Szymon Walków i Jan Zieliński, pokonując Pedro Martineza i Alberta Ramosa-Vinolasa.

- To mój trzeci występ w tegorocznym ATP Cup i trzeci wygrany mecz w parze z Jankiem. Cieszę się, bo pokonaliśmy tu dwie naprawdę mocne pary, złożone ze świetnych deblistów, bardziej doświadczonych i utytułowanych od nas. Wierzę, że takie dobre otwarcie sezonu zaprocentuje w kolejnych naszych startach wspólnych, ale i też czasem - z konieczności - z innymi partnerami. Wciąż musimy budować jak najwyższy ranking, żebyśmy razem się kwalifikowali do wszystkich turniejów ATP i mogli też grać w Wielkim Szlemie. Ale nasza forma i zgranie cieszą, bo nabieramy pewności gry z wyżej notowanymi przeciwnikami i doświadczenia, które powinny zaprocentować – uważa Walków, obecnie 114. w deblowym rankingu ATP.

Hiszpania - Polska 2:1

Pablo Carreno Busta - Jan Zieliński 6:2, 6:1
Roberto Bautista Agut - Hubert Hurkacz 7:6(6), 2:6, 7:6(5)
Szymon Walków / Jan Zieliński - Pedro Martinez / Albert Ramos-Vinolas 4:6, 6:3, 10-6

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ATP Cup. Polacy przegrali półfinał z pechem i Hiszpanią. Hurkacz walczył, ale nie dał rady - Sportowy24

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska