Atrakcje na wyciągnięcie ręki

Z wielu miejscowości można zaledwie w kwadrans dojechać rowerem, czy samochodem nad ładne i czyste jezioro, czy w ciekawe miejsce. Co warto zobaczyć i gdzie możemy wypocząć?

Wśród akwenów numerem jeden na naszej liście jest jez. Lubikowskie. Na kąpielisko dojedziemy gruntową drogą ze wsi Lubikowo. Możemy tak korzystać z bezpłatnego parkingu i pomostów. w połowie miesiąca otwarta zostanie jadalnia, a w lipcu pojawią się tam ratownicy. Atutem jeziora jest przejrzysta woda i łagodnie opadające, piaszczyste dno. Dlatego chętnie przyjeżdżają tam rodziny z małymi dziećmi.

Takich wygód nie ma w Chycinie, ale za to woda w jeziorze jest wręcz kryształowo czysta. Dojedziemy tam od Goruńska, albo przez z Piesek, lub Gorzycy przez Kursko. Największe kąpielisko w powiecie znajduje się nad jez. Głębokie, cztery kilometry na północ od Międzyrzecza. Letnicy mogą tam korzystać z pola biwakowego, domków letniskowych, boiska do piłki plażowej, sklepu i czynnych już punktów gastronomicznych. Mniejszy tłok panuje w sezonie na sąsiednim kąpielisku w ośrodku Archimedes.

Nad jez. Szarcz w Pszczewie możemy się zrelaksować w ośrodku Karina, lub w Centrum Rekreacyjno-Wypoczynkowym Relaks. Wypoczywając w Pszczewie warto ruszyć w pieszą, lub rowerową wędrówkę po uroczyskach Pszczewskiego Parku Krajobrazowego. Oraz koniecznie trzeba zajrzeć do znajdującego się na rynku muzeum Dom Szewca. Zobaczymy tam archiwalne, historyczne zdjęcia z Pszczewa oraz liczne wykopaliska archeologiczne. Od 15 do 26 czerwca placówka będzie czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 11.00 do 13, natomiast w lipcu i sierpniu od 10.00 do 16.00. Koszt biletu to 4-5 zł.

Największą atrakcją turystyczną regionu są bez wątpienia bunkry Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Możemy je zwiedzić np. w muzeum fortyfikacji i nietoperzy w Pniewie pod Międzyrzeczem. Cena biletu waha się od 12 zł do 18 zł (w zależności od rodzaju biletu -normalny lub ulgowy, a także wybranej trasy). Bunkry to nie tylko Pniewo. Turyści coraz liczniej odwiedzają wysadzone schrony koło Kurska i i na Lisiej Górze niedaleko Starego Dworka, gdzie koleją atrakcją jest obrotowy most forteczny.

Jadąc, lub wracając z Pniewa warto się zatrzymać w Nietoperku. Jedną z atrakcji jest tam lapidarium, utworzone przed laty z inicjatywy Wacława Nycza. Ostatnio furorę robi tam kolejka Jóźwiaka, o której pisaliśmy już kilka razy w naszym tygodniku. Za przejażdżkę miniaturowym pociągiem zapłacimy 5 zł.

W Międzyrzeczu turystycznym przebojem jest średniowieczny zamek i sąsiadujące z nim muzeum, w którym zobaczymy największą w kraju kolekcję portretów trumiennych, tablic inskrypcyjnych i herbowych związanych z sarmackimi obrzędami pogrzebowymi. Koszt biletu to 5, lub 7 zł. Możemy też kupić tzw. bilet łączony, obejmujący wejście do muzeum i na zamek. Jego koszt to 8 zł. W budynku bramnym możemy się tam zatrzymać na hamburgery lub placki, a w pobliskiej kamienicy na Podzamczu na znakomite lody.

Dla miłośników zabytków sakralnych idealną propozycją będzie odwiedzenie Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie, które odwiedza setki tysięcy pielgrzymów rocznie. Jadąc od strony Międzyrzecza warto się zatrzymać na Kalwarii Rokitniańskiej, która położona jest w jednym z najbardziej malowniczych zakątków Ziemi Międzyrzeckiej.