Godz. 11.00
Jesteśmy na miejscu tragedii. To droga łącząca Lubiszyn z Dębnem. Trasa jest całkowicie zablokowana. I pewnie będzie tak jeszcze przez kilka godzin.
Możemy teraz zweryfikować informacje, które dotarły do nas wcześniej. Wypadek wydarzył się na drodze dwukierunkowej na wysokości fermy norek. Kobieta wjechała na przeciwny pas ruchu prosto pod nadjeżdżający z przeciwka samochód renault.
Vw golf, którym jechała kobieta ma rozbitą lewą stronę, podobnie renault. Jak udało nam się ustalić, nim podróżował ojciec z synem. Kierowca, 37-letni mężczyzna, zginął na miejscu.
- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, od razu udzieliliśmy pomocy dwóm osobom: kobiecie, która kierowała golfem i pasażerowi renault. Niestety, kierowca renault był zakleszczony w pojeździe. Trzeba było rozciąć blachę, żeby się do niego dostać. Lekarz, który wkrótce przyjechał na miejsce, stwierdził zgon - mówi nam Karol Ciszewski z OSP w Lubiszynie.
Na miejscu pojawił się już prokurator. Trwają dokładne oględziny miejsca tragedii. Droga wciąż jest zablokowana.
Godz. 9.15
- Około godziny 9.15 otrzymaliśmy informację, że w Lubiszynie doszło do śmiertelnego wypadku - informuje Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Jak wynika ze wstępnych informacji, 28-letnia mieszkanka Dębna wjechała swoim volkswagenem pod prąd w drogę jednokierunkową (ta informacja później nie potwierdziła się. Do wypadku doszło na drodze dwukierunkowej).. Tu czołowo zderzyła się z prawidłowo jadącym renault. Kierował nim 37-latek. Niestety, w doznanych obrażeń mężczyzna zmarł.
Na miejscu jest policja.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?