Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auto jak zegarek

ANDRZEJ WŁODARCZAK
Lubuscy dilerzy przekonują właścicieli samochodów do stosowania oryginalnych części zamiennych, a nie podróbek niewiadomego pochodzenia i gorszej jakości.

"Ryzyko kosztuje, stosuj oryginalne części" - zachęca Volkswagen, a Fiat zapewnia: "Na oryginalnych częściach dojedziesz dalej".

Auto jak zegarek

Dilerzy podkreślają, że nowoczesne samochody są bardziej skomplikowane od znanych z precyzji zegarków. Zmontowane są z tysięcy idealnie współpracujących ze sobą części. Każda z nich przed wprowadzeniem do masowej produkcji została wszechstronnie przebadana pod kątem wytrzymałości, parametrów pracy i dopuszczalnych tolerancji. Od jakości wykonania każdego elementu auta zależy bezpieczeństwo jazdy i osiągi samochodu.
- Nie ryzykujmy zatem i zużyte elementy wymieniajmy tylko na oryginalne - radzą dilerzy. - Dzięki temu będziemy jeździć długo i bezpiecznie, a nasze auto będzie chodzić jak zegarek.

Oryginalne znaczy bezpieczne

W praktyce bywa inaczej. W pierwszych latach po zakupie nowego samochodu właściciel rzeczywiście korzysta z autoryzowanego serwisu, zarówno podczas przeglądów okresowych, jak i naprawy pojazdu. Płaci więcej uznając, że auto jest warte sporych wydatków. W miarę upływu lat i spadku wartości samochodu chętniej korzysta z nieautoryzowanych, ale za to tańszych warsztatów.
- Ludzie zdają się zapominać, że sprawność zawieszenia oraz układów hamulcowego i kierowniczego, gwarantowana także przez oryginalne części, w wielkim stopniu decyduje o bezpieczeństwie kierowcy i jego pasażerów - wskazuje Lech Cieślewicz, zastępca dyrektora Moto-Gobeksu, gorzowskiego dilera Fiata. - Poza tym oryginalne części, z atestem producenta, zapewniają dłuższą bezawaryjną eksploatację samochodu.
Opinie te potwierdza gorzowski sprzedawca aut Volkswagena Ludwik Gałgański. Do jego serwisu często zgłaszają się ludzie proszący o aktywację poduszek powietrznych niewiadomego pochodzenia. - Poduszkę montuję tylko wtedy, jeśli z przedłożonego rachunku wynika, że pochodzi ona z legalnego źródła - informuje diler Volkswagena. -

Pretensje do samego siebie

Nadal jednak nie brakuje chętnych na używane i podrabiane części zamienne. Zapotrzebowanie na nie w znacznej mierze wymuszają towarzystwa ubezpieczeniowe. Po rozbiciu samochodu firma ubezpieczeniowa stara się wypłacić odszkodowanie jak najszybciej. Właściciel auta bierze pieniądze, lecz szybko przekonuje się, że za taką sumę nie naprawi pojazdu w autoryzowanym serwisie. Szuka więc części nieoryginalnych, używanych lub kradzionych.
- One nigdy nie będą tak dobre jak nowe oryginalne. Nie warto więc oszczędzać na częściach. - przekonuje L. Gałgański.
W autoryzowanych serwisach jest jednak drożej niż w zwykłych warsztatach. Dlaczego? - Naprawami zajmują się tutaj profesjonaliści i wykorzystują do tego profesjonalny sprzęt, który musi kosztować - mówi dyrektor L. Cieślewicz z Moto-Gobeksu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska