Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auto na każdą drogę z kilkoma silnikami do wyboru

Czesław Wachnik
Z zewnątrz grand vitara sprawia wrażenie auta solidnego i bezpiecznego. I jednak eleganckiego.
Z zewnątrz grand vitara sprawia wrażenie auta solidnego i bezpiecznego. I jednak eleganckiego. Fot. Czesław Wachnik
Suzuki grand vitara to auto tzw. segmentu SUV czyli pojazd rekreacyjno-terenowy. W cenie od 76.000 zł do 127.900 za wersję z silnikiem o mocy 233 KM.

Obecnie w salonach Suzuki oferowana jest grand vitara po liftingu. Auto nieco wyładniało, dostało lepsze wyposażenie i nowe, w tym także mocniejsze silniki. Wcześniej do wyboru były tylko trzy jednostki napędowe, obecnie jest ich pięć, w tym bardzo mocny, bo mający aż 233 KM silnik benzynowy.

Grand vitara już tradycyjnie występuje zarówno w wersji 3- jak też 5-drzwiowej. Różnią się one nie tylko liczbą drzwi ale też wielkością. Jeśli długość modelu z trojgiem drzwi wynosi 386,5 cm (od zderzaka do zderzaka), to wersja 5-drzwiowa jest o prawie 44 cm dłuższa. Różnice - o 20 cm - występują także przy rozstawie osi. Dzięki temu model 5-drzwiowy jest bardziej komfortowy i stabilny. Natomiast w przypadku pojemności kabiny pasażerskiej, to tu też występują różnice, chociaż znacznie mniejsze. Także w modelu 3-drzwiowym na tylnej kanapie mamy raczej wystarczającą ilość miejsca. Ale jest go mniej, niż w modelu pięciodrzwiowym. Różnice występują też w wielkości bagażników. Ten w modelu 3-drzwiowym ma tylko 184 litrów, a w 5-drzwiowym 398 litrów.

Grand vitara jest oferowana w pięciu wersjach silnikowych. Benzynowe to 1,6 litra o mocy 106 KM, 2,0 litra o mocy 140 KM, 2,4 litra o mocy 169 KM oraz 3,2 litra o mocy 233 KM, a diesel 1,9 litra o mocy 129 KM. W wersji 3-drzwiowej mamy 106-konnego benzyniaka i diesla 109 KM. Natomiast w pięciodrzwiowej brakuje najsłabszego benzyniaka. I dobrze. 106 KM przy tak ciężkim aucie, to jednak zbyt mało.

Nadwozie grand vitary sprawia wrażenie bardzo solidnego, by nie powiedzieć silnego, a jednocześnie eleganckiego. Decydują o tym duże koła, krótki zwis oraz doskonale wyważone proporcje między wielkością kraty wlotu powierza, reflektorów oraz zderzakiem. Spore wrażenie robią też przetłoczenia oraz metalizowany próg, ułatwiający wsiadanie.

Z tyłu natomiast dominuje solidne koło zapasowe oraz dobrze widoczne światła. Jak na auto terenowe, zaskakuje elegancja wnętrza. Wydaje się, że osoba w zabłoconych butach nie wsiądzie do tego auta. Ale tak wygląda już większość SUV-ów. Dziś są one bardziej przydatne w wyprawie do miasta np. do teatru niż na polowanie.

Deska rozdzielcza jest klasyczna. Mamy trzy liczniki (kilometrów, obrotomierz oraz razem paliwa i temperatury) oraz wygodną trzyramienną kierownicę. Tapicerka jest czarna a dla jej rozjaśnienia, zastosowano metalowe wstawki. Fotele są duże, stąd podróżujemy naprawdę wygodnie. Siadając do auta trzeba się przyzwyczaić do wysokich siedzeń. Ale to z kolei ułatwia manewrowanie.

Do naszej dyspozycji diler podstawił vitarę z silnikiem benzynowym 2,4 litra o mocy 169 KM. Wydaje się on zupełnie wystarczający. Jest cichy a więc komfort jazdy jest wysoki. Skrzynia biegów była mechaniczna, o 5 przełożeniach, co nawet na autostradzie było wystarczające. Niestety przy większych prędkościach, silnik ten ma znaczny apetyt na paliwo.
Suzuki jest bogato wyposażony. Już w standardzie nawet najtańszej wersji mamy czołowe i boczne poduszki powietrzne a także kurtyny, ABS z EBD oraz wspomaganie hamowania BAS, elektrycznie podnoszone szyby, centralny zamek, wspomaganą i regulowaną kierownicę, relingi dachowe, dzieloną tylną kanapę, radio itp. ESP możemy natomiast dokupić.

I ceny. W najtańszej wersji vitara kosztuje od 76,9 tys. zł (3 drzwi) i 88,9 tys. zł (5 drzwi). W przypadku diesla ceny te wynoszą odpowiednio: 84,9 tys. zł i 102,9 tys. zł. Za auto wyposażone w silnik benzynowy o mocy 233 KM trzeba zapłacić od 127,9 tys. zł. Dużo ale amatorzy się jednak znajdują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska