W chwili wypadku, w autobusie jadącym do Zielonej Góry, znajdowało się 27 osób. Jak informuje kpt. Mariusz Kukuć, zastępca JRG w Żarach, zanim na miejsce dotarli strażacy, wszyscy pasażerowie wyszli na zewnątrz o własnych siłach, kierowca również. - Gdy dostaliśmy sygnał o zdarzeniu, wszystko wyglądało bardzo groźnie, jednak na miejscu okazało się, że nikomu nic się nie stało, jednak kierowca autokaru został przewieziony do szpitala na obserwację.
W działaniach uczestniczyły trzy zastępy straży pożarnej, samochód ratownictwa technicznego, policja i zespół ratownictwa medycznego. Wprowadzono ruch wahadłowy.
Zobacz też: Lubuskie czarne punkty. Te miejsca lepiej omijać [MAPA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?