Nasza załoga w pobitym polu pozostawiła m.in. dotychczasowych liderów Piotra Domownika i Janusza Jandrowicza z AK Rzemieślnik.
Dzięki temu gorzowianie awansowali na pierwsze miejsce. Gorzej powiodło się pozostałym reprezentantom gorzowskiego AK, bo żadna z pozostałych czterech załóg nie ukończyła rajdu. Siódme miejsce zajął natomiast gorzowianin Marek Siarek, który wraz z Mariuszem Ryczkowskim reprezentował AK Polski.
- Rajd uważam za wyjątkowo udany - ocenił dyrektor piątej rundy Tomasz Kaczmarczyk. - Sędziowie podkreślali bardzo dobre zabezpieczenie trasy. Znakomitą organizację imprezy podkreślali też sami zawodnicy, również ci - co jest rzadkością - którzy nie dojechali do mety.
- Idziemy w kierunku rajdów cross country i pod tym kątem będziemy pisali regulamin na przyszły rok - przyznał prezes AK Gorzów Zbigniew Tełowski. - Do Drezdenka wróciliśmy po dziewięciu latach. Mimo tak długiej przerwy, trafiliśmy na podatny grunt. Impreza cieszyła się sporym zainteresowaniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?