Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autostradą A2 przez pół roku będziemy jeździć za darmo (zdjęcia, wideo)

Jakub Pikulik 95 722 57 72 [email protected]
W przyszłości będzie można dobudować po jednym pasie ruchu z każdej strony (fot. Jakub Pikulik)
W przyszłości będzie można dobudować po jednym pasie ruchu z każdej strony (fot. Jakub Pikulik)
To najnowocześniejsza droga budowana w tej chwili w Europie. Tak przynajmniej twierdzą fachowcy. Kierowcy będą mogli to ocenić już 1 grudnia. My już wczoraj jechaliśmy autostradą A2.

Do tej pory na mapach wyglądało to tak: zaznaczone kolorem czerwonym autostrady niemieckie urywały się na granicy z Polską. Teraz będzie inaczej. Dwupasmowa i bezpieczna droga będzie prowadziła od Świecka do Poznania i dalej do Warszawy. Właśnie dobiega końca budowa ponad 100-kilometrowego odcinka, którego aż 92 km przebiegną przez nasze województwo. - Według mojej wiedzy to najnowocześniejsza droga budowana w tej chwili w Europie - mówi Łukasz Ciesielski z firmy A2Strada. Próżno tu szukać asfaltu. Całość wykonana jest z betonu. Trwalszego, bardziej przyczepnego, ale też dużo droższego materiału. Powód? - Zarządca drogi stwierdził po prostu, że to się bardziej opłaca. Remonty na takiej jezdni potrzebne są dużo rzadziej. Nie tworzą się na niej koleiny. Cena betonu nie jest zależna od cen ropy - wyjaśnia Ciesielski.

Wczoraj poznaliśmy zalety trasy. Byliśmy jednymi z pierwszych, którzy mogli po niej jechać. Do końca inwestycji pozostało już bardzo niewiele. Dość powiedzieć, że uroczyste otwarcie zaplanowano na 30 listopada, a więc za dwa i pół miesiąca. Wrażenia? - Boję się, że na początku może tu być bardzo dużo stłuczek. Droga jest piękna, poprowadzono ją przez malownicze okolice. Ludzie na pewno będą się skupiać na widokach - żartował Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury.

Czytaj też: Budowa A2 i S3. Drogowcy ostro jadą z robotą

Już zupełnie na poważnie dodał, że autostrady i powstającej drogi S3 zazdrości nam cały kraj. - Słyszę to, kiedy odwiedzam inne regiony. Mało gdzie droga może być poprowadzona po zupełnie nowych terenach, bez uciążliwych wywłaszczeń, zmian własności gruntów i tak dalej. Tu sytuacja jest naprawdę komfortowa - przyznał.

A teraz kilka ciekawostek. Beton na potrzeby autostrady produkowały trzy wielkie, przenośne wytwórnie. Jeździły za drogowcami. Były tam, gdzie pracowali. Trasa przebiega momentami przez bagna. W niektórych miejscach wypompowano wodę i wybrano torf, gdzie indziej grunt trzeba było wzmocnić specjalnymi konstrukcjami osadzonymi głęboko w ziemi. W jednym miejscu powstał nawet most. Najtrudniej było w okolicach Łagowa. Tam autostrada w zasadzie przecina niewielkie jezioro. Wsypano do niego setki ton piachu. Leżał on tam przez rok, żeby dociążyć i ustabilizować grunt. Dopiero potem hałdę zabrano i rozpoczęła się właściwa budowa.

Autostrada została zaprojektowana w taki sposób, aby w przyszłości można było dobudować jeszcze po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Priorytetem była też ekologia. Dość powiedzieć, że jedno przejście dla zwierząt jest warte 20 mln zł. To tyle, ile wynosi roczny budżet niewielkiej gminy.

Czytaj też: Inwestycje w regionie. Są pozwolenia i pieniądze na dokończenie autostrady A2

Mało brakowało, a droga mogła w ogóle nie powstać. Urzędnicy ścigali się z czasem, żeby w terminie wydać wszystkie koniecznie pozwolenia i przejrzeć tomy dokumentacji. - Trzech pracowników praktycznie bez przerwy pracowało przy tym projekcie, liczyła się każda godzina, każda minuta. Do tego stopnia, że dokumentów nie wysyłaliśmy pocztą, tylko woziliśmy je sami. W lipcu 2009 roku wmurowaliśmy kamień węgielny. Budowa szła w iście ekspresowym tempie - wspomina wojewoda Helena Hatka. - Gdyby zebrać wszystkie tomy dokumentacji, to jest ich 480, razy cztery kopie, więc prawie półtora tony - mówi Andrzej Patalas, prezes zarządu Autostrady Wielkopolskiej.

Otwarcie zaplanowano na 1 grudnia. Do maja instalowane będą bramki poboru opłat, więc przez pierwsze pół roku przejazd autostradą będzie bezpłatny.

 

Zobacz wideo »

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska