To oznacza, że kierowcy będą musieli zapłacić za każdy kilometr przejechanej trasy. Bramki staną na łukach, które stanowią wjazd na autostradę. Tam kierowca otrzyma bilet, który będzie musiał oddać na stacji poboru opłat, podczas wyjazdu. W ten sposób wyliczana będzie odległość, którą przemierzył i stosowna opłata.
Zobacz też: Droga S3 pobiegnie przez środek stolarni?
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza A4 zawarła już z wykonawcą umowę na budowę bramek. Prace ruszą najpóźniej wiosną.
- Jednocześnie autostrada będzie dostosowywana do wymogów, które muszą być zachowane na płatnych odcinkach - mówi Artur Mrugasiewicz, rzecznik GDDKiA. - Powstanie tam system telefonii alarmowej i wybudowane będą tzw. obwody utrzymania.
Zobacz też: Budowa A2 idzie w ekspresowym tempie! Być może już w tym roku przejdziemy się wiaduktem koło Gronowa
Obwody to budynki, w których m.in. magazynowana jest sól oraz stacjonują samochody służby drogowej i policji.
W czasie gdy prowadzone będą prace Ministerstwo Infrastruktury wybierze zarządcę autostrady i ustali z nim wysokość opłat.
Na razie wiadomo tylko tyle, że nie będą one wyższe od maksymalnych stawek, które ustala resort. W tym roku, dla samochodów osobowych, stawka ta wyniosła 0,24 gr. za przejechany kilometr. Dla motocykli 0,11 zł.
Źródło: Opłaty na autostradzie A4 już w 2011 roku - www.nto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?