Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awansowali bez problemów

(zico)
Mecz Chrobrego z Grunwaldem zakończył się pogromem. Stawką był ćwierćfinał Pucharu Polski. Gospodarze ani przez moment nie zagrozili drużynie z Głogowa.

GRUNWALD RUDA ŚL. - AMD CHROBRY GŁOGÓW 11:43 (5:20)

GRUNWALD RUDA ŚL. - AMD CHROBRY GŁOGÓW 11:43 (5:20)

CHROBRY: Pitoń, Musiał - Piwko 7, Świtała 6, Piotrowski, Wolski po 5, Nyćkowiak, Marhun po 4, Kubisztal, Wita po 3, Kuta, Kłosowski, Boruszewski po 2, Różański.

Mecz Chrobrego z Grunwaldem zakończył się pogromem. Stawką był ćwierćfinał Pucharu Polski. Gospodarze ani przez moment nie zagrozili drużynie z Głogowa.

- Nie zamierzamy odpuszczać pucharu i na pewno zagramy po to, aby awansować dalej - mówił przed meczem trener Chrobrego Jarosław Cieślikowski.

I tak faktycznie było. Głogowianie, bez kilku podstawowych zawodników, nie dali szans drużynie, która na co dzień występuje w trzeciej lidze. Festiwal rzutowy rozpoczął Mieszko Nyćkowiak. Później do siatki trafiali niemal wszyscy zawodnicy Chrobrego.

- Byliśmy zdecydowanie lepsi w każdej formacji - skomentował dyrektor Chrobrego Czesław Badecki.

O takim meczu można powiedzieć, że był bez historii. Jednak trener miał okazję sprawdzić wszystkich zawodników, łącznie z rezerwowymi. Testował również warianty taktyczne. Zdaniem dyrektora, postawa głogowian w pojedynku z Grunwaldem jest dobrym prognostykiem przed sobotnim ligowym meczem ze Stalą Mielec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska