Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awansu nie będzie. Chromik przegrał drugi mecz [ZDJĘCIA,WIDEO]

Redakcja
Małgorzata Fudali Hakman

Wszyscy zgromadzeni na hali życzyli sobie wygranej żarskiej drużyny. Wszyscy prócz dwóch zespołów. Tego na parkiecie i tego, który awans już sobie zapewnił wygrywając drugi mecz, czyli Basket Hilla z Bielska Białej. Reszta była za swoim pupilami, kibicując im z całego serca. Chromik mecz zaczął z wysokiego c. Wyszli na boisko skoncentrowani i z wiarą w końcowy sukces. Żaranie mecz musieli wygrać, żeby zachować szanse na awans. Wszystko było dobrze. Kalinowski mądrze prowadził mecz, Małachowski trafiał, swoje dołożył Kondratowicz i Rusiński. Młodzi zawodnicy swoją bytność na parkiecie w pierwszej połowie mogą uznać za udaną. Jednak najlepszy na boisku był kapitan Radosław Barcz. Był wszędzie i robił wszystko. Pierwsza połowa to prowadzenie Chromika, wyszarpane dosłownie i w przenośni SSK Rzeszów. Druga połowa to już zupełnie inny Chromik. Jakaś niemoc opanowała naszych zawodników. Kibice zgotowali istny kocioł przeciwnikom pomagając jak mogli Chromikowi. Ale druga odsłona, na ich nieszczęście, bardzo przypominała wczorajszą. Rażąca nieskuteczność, emocje, nerwowość i brak opanowania. Doświadczeni zawodnicy z Rzeszowa zwietrzyli swoją szansę i odskoczyli żaranom na tyle skutecznie, że gospodarze nie mogli ich dojść, zwłaszcza jak ręce drżą przy każdym rzucie. Piłka nie chciała wpadać do kosza i już, a rzeszowianom wychodziło wszystko. Nakręcali się wzajemnie każdą udaną akcją. To był bardzo dobry pojedynek dwóch równorzędnych drużyn, choć wynik 73:81 na to nie wskazuje. Dlaczego Chromik przegrał? Brakuje młodym podopiecznym Łukasza Rubczyńskiego przede wszystkim opanowania i doświadczenia. Chęciami i wolą walki na tym poziomie nie da się wygrać meczu. Chromik zebrał frycowe, ale to nauka, z której trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość. Drużyna jest silna, zgrana i perspektywiczna, ale brak jej doświadczenia, które zdobywa się miedzy innymi w takich bojach. Chromik nie dostał wisienki na torcie. Ale tort jest solidny i bardzo dobry. Na wisienkę trzeba będzie poczekać do następnego roku.- Przegraliśmy znowu w drugiej połowie. To dziwne, bo jesteśmy drużyną, która zawsze grała 3 kwartę najlepiej. Zabrakło zawodnikom chłodnej głowy i doświadczenia. Jesteśmy także najmłodszą drużyną w tym turnieju i dopiero się uczymy gry na takim poziomie-podsumowała po meczu Łukasz Rubczyński, trener Chromika. Jutro żaranie zagrają ze Stomilem Olsztyn mecz o pietruszkę, Bowiem obu zespołom nie udało się awansować do Ii ligi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Awansu nie będzie. Chromik przegrał drugi mecz [ZDJĘCIA,WIDEO] - Żary Nasze Miasto

Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto