Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura w SLD: chcą wykosić Liberadzkiego

Michał Iwanowski 0 68 324 88 12 [email protected]
Lubuski SLD stanął murem za Bogusławem Liberadzkim. Ale wciąż nie wiadomo, czy europoseł w ogóle wystartuje w tegorocznych wyborach.
Lubuski SLD stanął murem za Bogusławem Liberadzkim. Ale wciąż nie wiadomo, czy europoseł w ogóle wystartuje w tegorocznych wyborach.
Szczecińskie struktury SLD wybrały Dariusza Wieczorka jako "jedynkę" na liście kandydatów do europarlamentu w naszego okręgu wyborczego. Lubuscy kandydaci postawili ultimatum: - Jak jedynką nie będzie Liberadzki, to nie startujemy!

Przypomnijmy, że 7 czerwca będziemy wybierać europosłów we wspólnym lubusko-zachodniopomorskim okręgu wyborczym. Obecnie partie gorączkowo układają listy kandydatów. W SLD do niedawna pewną "jedynką" był obecny europoseł Bogusław Liberadzki, szczecinianin, były minister transportu.

Kłótnia wybuchła tydzień temu, kiedy zachodniopomorskie struktury partii wybrały na lidera listy swego przewodniczącego i byłego wiceprezydenta Szczecina Dariusza Wieczorka, podczas gdy lubuski SLD przegłosował kandydaturę Liberadzkiego.

Sprawa od razu stanęła na ostrzu noża. Wiadomo bowiem, że tylko kandydat z "jedynki" ma realne szanse dostania się do europarlamentu. Liberadzki jako "dwójka" kandydować już nie chce. - Nie ma zgody co do kandydatury Wieczorka z pierwszego miejsca - mówi. - Moi koledzy z Lubuskiego zapowiedzieli, że w takiej sytuacji nikt od nich nie wystartuje. Wytypowanie "jedynki" wymaga zgody ze strony struktur lubuskich. A takiej nie ma.

Jeden z lubuskich kandydatów Kazimierz Pańtak potwierdza: - To ja postawiłem takie ultimatum. Mamy perełkę w postaci Liberadzkiego, który dostał tytuł parlamentarzysty roku 2008, a Wieczorek ma tylko tę zaletę, że jest wierny Grzegorzowi Napieralskiemu. Zamierzam wspierać swoim startem w eurowyborach tylko osobę Liberadzkiego.

Konflikt będzie teraz musiał rozstrzygnąć właśnie zarząd krajowy SLD z Napieralskim na czele. Zdaniem polityków lewicy szef SLD będzie trudny wybór, bo jednej strony z Wieczorkiem związany jest koleżeńsko (Napieralski też pochodzi z Zachodniego Pomorza), a z drugiej strony grozi mu rozłam w partii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska