Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS AJP Gorzów wystarczyło walki na jedną połowę starcia z Asvel Lyon w EuroCup Women [MNÓSTWO ZDJĘĆ, WIDEO]

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Gorzowianki z podniesioną głową pożegnały się z europejskim pucharem. Francuzki były od nich po prostu lepsze. Pokonały w czwartek 31 sierpnia Polki 81:67.

Przez tym spotkaniem oficjalnie nikt w klubie nie chciał wypowiada się na temat stanu zdrowia kilku naszych zawodniczek, ale fakty są takie, że dwie koszykarki z Gorzowa od kilku dni nie były w pełni dyspozycji, co z całą pewnością musiało chcąc nie chcąc odbić się na ich formie meczowej. Dolegliwości zdrowotne Kyary Linskens (to był główny powód bardzo słabej gry w niedzielę w Lublinie z Pszczółką Polskim Cukrem AZS UMCS w Enerdze Basket Lidze kobiet) oraz Julii Rytsikawy sprawiły, że trener Dariusz Maciejewski do koń¬ca nie wiedział, jak ma przygotować podopieczne do rewanżu z Francuzkami.

Z drugiej strony, na parkiecie tego wszystkiego nie było za bardzo widać, a przynajmniej przez pierwsze 20 minut. A wręcz przeciwnie, tak jedna, jak i druga, podobnie zresztą jak jej klubowe koleżanki walczyły o każdy centymetr boiska. Właśnie to dzięki temu, przy ogłuszającym dopingu kibiców, nasze panie prowadziły do przerwy punktem, ale mogły i powinny trochę więcej. Gdyby to starcie zakończyło się w 14 min, to AZS AJP mógłby świętować awans. Po świetnym wejściu pod kosz Sharnee Zoll-Norman podopieczne Da-riusza Maciejewicza osiągnęły dziewięciopunktową przewagę, a więc taką, która dawała im trzecią rundę play offów Euro-Cup Women.

Niestety, ale w trzeciej kwarcie sportowe szczęście zaczęło opuszczać Polki. Fran-cuzki jak w pierwszej części gry nie trafiały z dogodnych pozycji, tak w drugiej połowie nie pudłowały. To pozwoliło im uzyskać sześciopunktową przewagę przed ostatnią od-słoną. Tym samym AZS musiał w niej zdobyć aż o piętnaście „oczek” więcej od Asvel, jeśli nasze chciały wyeliminować ekipę z Lyonu.
Tyle że nie było wiadome, kogo w niej powstrzymywać. Na siedem minut przed końcem tak Clarissa Dos Santos, jak Marleme Badiane i Michelle Plouffe miały po 12 pkt., a Alysha Clark „oczko” mniej. U nas świetnie zawody rozgrywała Zoll-Norman oraz Laura Juskaite, ale we dwie nie były w stanie odwrócić losów tej konfrontacji.

A zatem InvestInTheWest Enea odpadł z Europy, ale jego całą rywalizację na arenie międzynarodowej należy ocenić jak najbardziej pozytywnie. W tym sezonie AZS zwyciężył w fazie grupowej, a w drugiej rundzie play off trafił na taką ekipę, która będzie bić się o wygraną w całym cyklu.

InvestInTheWest Gorzów 67 - Asvel Lyon Feminin 81.
Kwarty: 20:20, 17:16, 16:23, 14:22.
InvestInTheWest Enea: Zoll-Norman 16 (1), Juskaite 13 (1), Linskens 9, Papowa 9 (1), Atkins 8 (1) oraz Fikiel 6, Rytsikawa 5 (1), Prezelj 1, Stelmach i Dźwigalska po 0.
Asvel: Plouffe 15 (4), Clark 11 (1), Allemand 6, Salagnac 4, Sacko 2 oraz Dos Santos 16, Badiane 12, Tanquaray 11 (3), Chery 4, Chabrier 0.
Sędziowali: S. Czajkowski (UKR), E. M. Holgado (ESP), A. Romanow (RUS). Widzów: 800.

Ekstraklasa w serwisach regionalnych:
Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>

Ligi zagraniczne w serwisach regionalnych:
Oglądaj mecze lig zagranicznych na żywo online w Player.pl >>>

Alan Rogalski
Obserwuj autora tekstu na Twitterze

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska