Mazur Sierpc: Domżalski, Fiodor, Romatowski - Ł. Lisicki 7 bramek, A. Prątnicki 6, Rutkowski 4, D. Prątnicki 3, S. Lisicki 2, Białaszek i Piórkowski po 1, Iwiński, Królikowski, Krydziński, Przygucki, Wiśniewski, Wolski.
AZS UZ Zielona Góra: Wieczorek, Kwiatkowski, Pawlisz - Gadaj 7 bramek, Polito 6, Szarłowicz 3, Pawlicki 2, Jasiński, Kociszewski, Kuliński, Orliński i Więdłocha po 1, Góral, Machalica, Mieszkian.
Kary: 8 min - 20 min. Sędziowali: Arkadiusz Kaniecki i Mateusz Sarnowski (obaj Brodnica).
- Zwycięstwo jest nam potrzebne jak tlen - mówił trener Łuczak po czwartej z rzędu porażce w pierwszej lidze (17 marca z Warmią Energą Olsztyn). Tymczasem AZS UZ Zielona Góra przegrał już po raz piąty! Tlenu zaczyna brakować coraz bardziej.
Kontuzje Jędrzeja Zieniewicza (przeciążenie ścięgna w rzepce) i Marcina Jaśkowskiego (złamane dwa paliczki prawej dłoni) to jedna przyczyna porażki akademików w Sierpcu. O drugiej opowie za chwilę trener Łuczak.
Pojedynek był bardzo wyrównany, ale po przerwie inicjatywę zaczęli przejmować goście z Zielonej Góry. W 38 min, po bramkach Kewina Polity, Adama Szarłowicza i Jakuba Pawlickiego, odskoczyli na 16:13. Niestety, prowadząc 19:17, stracili pięć bramek z rzędu i w 57 min zrobiło się 22:19 dla Mazura. Tej straty już nie udało się odrobić.
- Uważam, że choćbyśmy nie wiem co zrobili, to i tak nie wygralibyśmy tego meczu, bo ci panowie, którzy mają być arbitrami i rozstrzygać, mocno pilnowali wyniku. Od stanu 16:18 na parkiecie było dziewięciu zawodników przeciwnika i siedmiu naszych, a czasami pięciu... - komentuje trener Łuczak. - Jeśli chodzi o rozstrzyganie, wyglądało to tragicznie. Mam wielki żal.
„Po spotkaniu trener drużyny gości (...) zwrócił się do delegata z prośbą o uczestnictwo w omówieniu meczu. Delegat odmówił” - taka adnotacja pojawiła się w protokole. - Dla mnie to dziwne. Mam takie prawo i zgoda na to powinna być - stwierdza Ireneusz Łuczak. - Myślę, że to była dość ostra rozmowa, że delegat rugał sędziów i nie chciał, żebym to słyszał.
Zobacz też: Polscy skoczkowie po konkursie w Planicy: Jako drużyna razem wygrywamy i razem przegrywamy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?