Bądź asertywny i nie uprawiaj seksu aż do ślubu

Trzydziestu przeszkolonych nauczycieli od trzech miesięcy prowadzi w łódzkich szkołach program "Wychowanie do abstynencji". Zachęca on młodzież do powstrzymywania się od seksu aż do ślubu, ale również unikania alkoholu i narkotyków. I według organizatora - fundacji "Wiedzieć jak" - program cieszy się wśród uczniów powodzeniem.

Podwaliny powstały w Stanach Zjednoczonych w latach 90. Program ma cztery filary: nauka komunikacji, asertywności, wyznaczania celów życiowych i fakty o zagrożeniach powodowanych przez ryzykowne zachowania. - podkreśla Ewa Szałkowska-West, przewodnicząca rady fundacji, odpowiedzialna za wprowadzanie programu w szkołach polskich. - Na naszych zajęciach młodzi ludzie uczą się jak rozmawiać z rodzicami, jak przekazywać im swe odczucia. Łączymy to z nauką asertywności, rozpoznawania negatywnej presji otoczenia i umiejętności mówienia "nie". Bardzo ważny jest trzeci filar - młodzież, która kieruje się w życiu jakimiś celami - zarówno ambitnymi, jak i zupełnie prozaicznymi - sięga po alkohol i narkotyki znacznie rzadziej, niż inni - podkreśla w rozmowie z GL Szałkowska-West. Według niej młodzież przyjmuje program bardzo pozytywnie, może nie zawsze popiera wszystkie tezy, ale słucha z zapartym tchem.

Kontrowersje budzi czwarty filar programu - wiedza o zagrożeniach powodowanych ryzykownymi zachowaniami. Są nimi infekcje przenoszone drogą płciową, takie jak AIDS, kiła, rzeżączka, chlamydia, czy HPV; a także skutki uzależnień. Ale w trakcie cyklu 12 zajęć lekcyjnych przestrzega się również uczniów przed używaniem prezerwatywy. Uzasadnia się to informacją, że w 20 proc. przypadków nie chroni ona skutecznie przed AIDS. - W ramach programu omawia się tylko środki całkowicie pewne - uzasadnia to podejście Szałkowska-West. Dlatego na lekcjach nie wspomina się również np. o szczepionce przeciwko rakowi szyjki macicy.

Pożądany przez twórców programu stopień pewności można uzyskać jedynie poprzez seksualną abstynencję aż do ślubu, a po ślubie dać go może wyłącznie wierność małżonkowi. Stąd promowana jest właśnie abstynencja seksualna, nie zaś prezerwatywa.
Cały program profilaktyczny Wychowania do abstynencji zatwierdzony został przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Zajęcia odbywają sie najczęściej w ramach w ramach godziny wychowawczej. Trenerzy, którzy przeszkolili chętnych łódzkich nauczycieli przyjechali z USA. Obecnie zaczynają się szkolenia dla chętnych nauczycieli prowadzenia takich zajęć z województwa mazowieckiego, według organizatorów zgłasza się zresztą coraz więcej chętnych z innych województw.

Pytaliśmy Szałkowską-West, czy również z województwa lubuskiego. Wspomniała tylko o kontaktujących się z nią dwóch paniach z któregoś z lubuskich ośrodków, ale jeszcze przed wprowadzeniem obecnego programu. Ale oczywiście z chęcią zaprosi do współpracy chętnych z naszego województwa.

Pytaliśmy również w zielonogórskich szkołach, czy słyszały o programie "wychowanie do abstynencji. Nie słyszały. Ale wyraziły zainteresowanie. Zwłaszcza nauczyciele przedmiotu Wychowanie do życia w rodzinie. W końcu w wyniku programu młodzi ludzi ponoć lepiej się uczą, nie sięgaja po używki... I nie uprawiają seksu przed ślubem.