Bądźmy ostrożni w czasie Świąt Bożego Narodzenia. Rozmawiamy z mł. bryg. Janem Marszałkiem, Komendantem Powiatowym PSP w Żaganiu

Panie Komendancie, zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Na co w tym okresie powinniśmy zwracać szczególną uwagę, aby uniknąć przykrych zdarzeń?
Faktycznie Święta to niesamowicie przyjemny czas. Z doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że w przedświątecznym okresie bardzo często dochodzi do pożarów oraz wielu nieszczęśliwych zdarzeń losowych. Najczęściej ich przyczynami są nierozwaga, pośpiech czy wręcz niedbalstwo ludzi. Chciałbym zwrócić uwagę na kilka ważnych spraw. Jest wiele, wydawałoby się niepozornych zagrożeń występujących w tym okresie. Jednym z nich są nasze ulubione świetlne ozdoby dekoracyjne. Dekorując świątecznymi lampkami i ozdobami dom czy mieszkanie, trzeba mieć na uwadze bezpieczeństwo własne, rodziny, a także sąsiadów. Lampki choinkowe są, jak wiadomo, zasilane elektrycznie, a ich słaba jakość lub uszkodzona izolacja, przy dużej łatwopalności naszej choinki, stanowi bardzo duże zagrożenie pożarowe. Szczególnie łatwopalne są drzewka żywe, zwłaszcza gdy wyschną. Zewnętrzna iluminacja domu i stojących w ogrodzie krzewów, jodeł czy świerków, może okazać się niebezpieczna, gdy ozdoby, a zwłaszcza kable podłączeniowe, nie są przystosowane do panujących na zewnątrz warunków. Nie mające odpowiedniej izolacji lampki po namoknięciu spowodować mogą zwarcie instalacji elektrycznej bądź porażenie prądem. Pożar drzewka może w ciągu kilku minut rozprzestrzenić się na całe otoczenie i zabudowania otaczające ogród, a wewnątrz pomieszczeń ogarnąć pokój i stanowić śmiertelne zagrożenie dla domowników.

Co nasi czytelnicy powinni zrobić, żeby choinka była bezpieczna?
Drzewko choinkowe należy ustawić w bezpiecznej odległości od pieców, kominków, grzejników oraz firanek i zasłon. Pamiętajmy, iż zarówno choinka naturalna jak i sztuczna są materiałami łatwopalnymi.

Czy w takim razie nie powinniśmy na niej wieszać światełek?
No a jak wyglądałoby nasze drzewko bez tego rodzaju ozdób? Po prostu, przed założeniem lampek na choinkę, należy sprawdzić czy izolacja nie jest uszkodzona i radziłbym nie pozostawiać ich włączonych, gdy wychodzimy z domu. Zdecydowanie odradzam wieszania na choinkach tradycyjnych świeczek. Również pozostawienie stroików świątecznych z zapaloną świeczką bez nadzoru osoby dorosłej jest bardzo niebezpieczne i może być przyczyną pożaru.

A co z tak lubianymi, przede wszystkim przez dzieci „zimnymi ogniami”?
To kolejne zagrożenie pożarowe, z którym spotykamy się podczas Świąt. Nie pozwalajmy dzieciom na samodzielne odpalanie „zimnych ogni”, ponieważ mimo nazwy, wytwarzają one wysoką temperaturę i w konsekwencji mogą spowodować pożar, nie wspominając już o oparzeniach. No i, tak jak przez cały rok, również teraz zapałki i zapalniczki należałoby trzymać w miejscu niedostępnym dla dzieci.

Na co zwróciłby Pan jeszcze uwagę, aby święta były bezpieczne?
Przygotowując świąteczne potrawy nie należy zostawiać ich bez nadzoru ani na kuchence elektrycznej, ani na włączonym gazie. Pozostawienie bez dozoru lub co jeszcze gorsze, z małymi dziećmi w domu (bo tylko na chwilkę do sąsiadki lub do sklepu) rozgrzanych kuchenek gazowych, elektrycznych, piekarników i opiekaczy, stanowi ogromne niebezpieczeństwo. Wydaje mi się, że szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na kwestię bezpieczeństwa, jeśli w naszym otoczeniu przebywają dzieci. Taki mały człowiek ciekaw jest dosłownie wszystkiego. Światła w piekarniku, płomienia na kuchence i zawartość garnka, dodatkowo jeszcze światełka na choince. Dodatkowym zagrożeniem są nasze zwierzątka domowe. Migająca choinka, stroiki i inne ozdoby świąteczne mogą być dla nich niezwykle atrakcyjne. Może to doprowadzić do przewrócenia choinki lub ozdób, a nawet do porażenie prądem w wyniku przegryzienia izolacji na przewodzie ozdobnych lampek. Musimy w tym czasie bardziej pilnować naszych milusińskich.

Przestrzegał Pan przed pozostawianiem bez dozoru gotujących się potraw, dlaczego to takie ważne?
Dość często wzywani jesteśmy do tego typu zdarzeń. Niestety w okresie okołoświątecznym też spotykamy się z takimi sytuacjami. Jakiś czas temu, otrzymaliśmy zgłoszenie do pożaru kuchni w budynku jednorodzinnym. Potrawy na zapalonych palnikach gazowych zostały pozostawione na chwilę bez opieki. Zapaliły się od nich zgromadzone bezpośrednio na blacie kuchennym ręczniki papierowe, ściereczki oraz produkty spożywcze. Całe szczęście, że właściciel wykazał się wielkim opanowaniem i udało mu się szybko zlokalizować gaśnicę proszkową w garażu. Umiał też tę gaśnicę prawidłowo użyć i dzięki temu udało się ugasić pożar. Straty zostały ograniczone do materiałów spożywczych, ścierek oraz nadpalonych blatów i mebli kuchennych. Pozostali domownicy w tym czasie powiadomili telefonicznie straż pożarną. Przybyli na miejsce strażacy ugasili resztki zarzewi ognia, które spadły za kuchenkę gazową i meble, pomogli domownikom w usunięciu nadpalonych szafek kuchennych oraz przewietrzyli pomieszczenie w całym budynku. Sprawdzona również była instalacja gazowa i elektryczna przez odpowiednie służby. Niestety nie wszyscy mają tyle szczęścia.

Coraz więcej osób dekoruje swoje domostwa różnymi ozdobami, czy to również może wiązać się z jakimś zagrożeniem?
Oczywiście! Samo zawieszanie ozdób świątecznych na naszych domach, a nawet balkonach mieszkań, to kolejny temat. Co roku zdarza się wiele niebezpiecznych wypadków spowodowanych upadkami z drabiny, a nawet z dachu. Pamiętajmy, żeby ozdoby montować w sposób ostrożny, nigdy po zmroku i najlepiej przy asekuracji i pomocy drugiej dorosłej osoby. Zasilanie eklektyczne tych ozdób należy wykonać zgodnie z zasadami bezpieczeństwa.

Jakie wskazówki lub porady chciałby pan przekazać w związku z nadchodzącymi świętami?
Każdy z nas powinien wiedzieć, jak zachować się w razie pożaru oraz podczas nietypowych zdarzeń, które zagrażają życiu i mieniu mieszkańców. Zwłaszcza świąteczny czas pełen jest tego typu zagrożeń. Może warto zastanowić się nad wyborem prezentów. Według mnie zakup czujników czadu, dymu, gaśnic, to prezent, który może zaskoczyć, ale dający do zrozumienia, że zależy nam na bezpieczeństwie najbliższych. Warto wspomnieć tu o naszych seniorach, którzy często mieszkają sami i zdarza im się pozostawić coś na włączonej kuchence. W wielu domostwach nadal funkcjonują też termy gazowe czy piece. Zamontowanie wspomnianych przeze mnie czujników jest najskuteczniejszym sposobem ochrony przed niebezpiecznym działaniem dymu czy tlenku węgla. To najlepsze rozwiązanie, które pozwoli każdej rodzinie spędzić spokojne Święta Bożego Narodzenia, to też gwarancja bezpieczeństwa i relaksu dla każdej rodziny.

Jeśli jednak dojdzie do powstania pożaru, jak powinniśmy postąpić?
Oczywiście, że takie sytuacje mogą zaistnieć i niestety mają miejsce. Należy pamiętać i wyposażyć nasze mieszkania w podręczny sprzęt gaśniczy, czyli w gaśnicę, która może się okazać bardzo pomocna oraz sprawdzić stan wyposażenia domowej apteczki medycznej. W przypadku zauważania pożaru, musimy przede wszystkim działać i spróbować opanować go i ugasić. Należy niezwłocznie zaalarmować mieszkańców i sąsiadów o zaistniałym zagrożeniu, przy użyciu wszystkich dostępnych środków oraz wezwać straż pożarną. Służby informujemy wykonując telefon na numer ratunkowy 112 lub numer alarmowy 998. Po zgłoszeniu się operatora należy dokładnie i wyraźnie odpowiadać na zadawane pytania. Na pewno usłyszymy pytania: co się pali, gdzie się pali, o adres i rodzaj obiektu i czy jest zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego oraz o podanie swojego imienia i nazwiska. Należy odpowiadać na wszystkie zadawane pytania ponieważ pozyskanie wszystkich danych ma na celu zadysponowanie właściwych służb i skuteczne podjęcie działań ratowniczych. Niezmiernie ważne jest aby w czasie rozmowy nie przerywać połączenia, do chwili potwierdzenia przyjęcia zgłoszenia przez operatora numeru alarmowego.

Czego możemy sobie życzyć z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia?
Życzę wszystkim zdrowych, pogodnych, wesołych i rodzinnych ale przede wszystkim, bezpiecznych Świąt Bożego Narodzenia.