Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałaganiarz z Głogowa jutro posprząta

Dorota Nyk 076 835 81 11 [email protected]
Od kilku miesięcy przy ul. Okrężnej leżała wielka hałda gruzu z ziemią. Czy dziś już jej nie będzie?
Od kilku miesięcy przy ul. Okrężnej leżała wielka hałda gruzu z ziemią. Czy dziś już jej nie będzie? fot. Dorota Nyk
Od kilku miesięcy przy ul. Okrężnej leży hałda gruzu, niemalże na ulicy - zawiadomili nas Czytelnicy z os. Brzostów. - Koło kościoła, na głównej ulicy - mówią zbulwersowani ludzie. Byliśmy tam dzisiaj. Jutro to wszystko ma zniknąć.

O tym, że ktoś wyrzucił swoje śmieci na chodnik przy głównej ulicy przebiegającej przez Brzostów, zawiadomili nas mieszkańcy. - Monituję w tej sprawie już wszędzie, wy jesteście ostatnią deską - powiedziała nam Czytelniczka. - Wielka hałda gruzu leży od kilku miesięcy. Przeszkadza ludziom, ale każdy się boi zwrócić uwagę temu, kto ją tam zrzucił.

Byliśmy w tamtym miejscu dzisiaj tuż po godzinie dziewiątej. Rzeczywiście. Szok. Hałda jest wielka, leży na środku osiedla. Gruz pomieszany z ziemią - na przejściu dla pieszych, prawie na ulicy. Dziwne, że nikt wcześniej na to uwagi nie zwrócił.

W pobliżu jest zakład naprawy samochodów. Poszliśmy tam, żeby zapytać, czyje to śmieci leżą na ulicy. Spotkaliśmy tam skruszonego i nieco zaskoczonego właściciela zakładu, który przyznał, że to jego dzieło. W tej sprawie nie byliśmy sami. Praktycznie przyszliśmy do niego razem z dwoma urzędnikami z urzędu miasta, z działu dróg i komunikacji miejskiej.

Urzędnicy zrobili zdjęcia hałdy i przypomnieli temu panu, że śmiecić nie można. - Zwieramy z tym panem męską umowę - zapowiedział kierownik Artur Szymański. - We wtorek to ma zniknąć. Teren ma być czyściutki, wszystko zagrabione i przywrócone do poprzedniego stanu, nawet ziemia.

Winowajca się trochę denerwował, ale obiecał, że jutro do godziny 13.00 wszystko wywiezie. Przyznał, że gruz wyrzucił, bo został mu po porządkach na terenie swojego zakładu. Leżało go dużo przy tym budynku, więc go zebrał i rzucił na publiczny teren, na widoku, koło głównej ulicy - jakieś dwa miesiące temu. W swoim obejściu chciał mieć czysto...

- Nikt z sąsiadów do mnie nie przychodził z pretensjami, nie było żadnych skarg - mówił dzisiaj. - Gdyby ktoś przyszedł i mi powiedział, że mu przeszkadza, to bym już dawno usunął.

Tymczasem przy głównej ulicy leżało około 20 metrów kwadratowych gruzu wymieszanego z ziemią. Wysoka na kilka metrów hałda. - Środa będzie ostatecznym dniem dla tego pana - mówi A. Szymański. - Za taki czyn grożą kary i zaczniemy je naliczać. Taka kara to dziesięciokrotność za jeden metr kwadratowy za dzień.

Mieszkańcy Brzostowa mogą mieć satysfakcję. Od jutra przy ul. Okrężnej, koło kościoła, ma być już czysto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska