Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bandyci z paralizatorem napadli na salon gier. Nowosolska policja nie ujawnia miejsca zdarzenia

(pij)
Archiwum/ Piotr Jędzura
Nowosolscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy napadli na salon gier w jednej z miejscowości na terenie powiatu. Zastraszyli kobietę w salonie paralizatorem i zabrali saszetkę z pieniędzmi oraz urządzenie rejestrujące monitoring.

Do zdarzenia doszło 15 października rano. Nowosolska policja nie zdradza jednak miejscowości, w której doszło do napadu. Dwóch mężczyzn weszło do salonu gier na jednej ze stacji paliw. - Jeden z nich wymierzył w kierunku kobiety obsługującej maszyny przedmiot wyglądający jak paralizator – mówi sierż. sztab. Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka nowosolskiej policji.

Bandyta zażądał wydania pieniędzy. W tym samym czasie drugi z mężczyzn wszedł na zaplecze, gdzie w metalowym sejfie schowane były pieniądze. Wziął 2,5 tys. zł, wychodząc zabrał również urządzenie rejestrujące monitoring. Trzeci z napastników czekał koło stacji. To on prowadził auto i miał zadbać o to, by wszystko poszło sprawnie.

Policjanci zaraz po zgłoszeniu zajęli się ustaleniem sprawców napadu. Zebrane dowody szybko doprowadziły do zatrzymania podejrzanych. 27 i 24–latek trafili do policyjnego aresztu. Trzeci z grupy, 17-latek - został zatrzymany we wtorek, 3 listopada. Ukrywał się, bo jak się okazało, na kilka dni przed napadem uciekł z młodzieżowego ośrodka wychowawczego.

Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na postawienie zarzutów bandytom. Wszyscy trzej trafili do aresztu.

Nowosolska policja cały czas szuka sprawców napadu na salon gier w Kożuchowie. Doszło do niego 17 października. Wtedy sprawców było dwóch. Byli zamaskowani i ukradli kasetki z utargiem salonu. Kwota, jaką zrabowali, nie została jednak ujawniona.

Przeczytaj też: Napad na taksówkarza w Zielonej Górze. Bandyci pobili mężczyznę i ukradli jego auto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska