Horror w Miłowicach. Mężczyzna uzbrojony w dwa noże ganiał po wiosce za swoim rywalem. Przy okazji zaatakował miejscowego księdza, uderzył go w ucho i kopnął. Policja i prokuratura badają sprawę.
W domu jednego z mieszkańców od jakiegoś czasu trwały nieporozumienia rodzinne. Małżonek musiał się wyprowadzić z domu. W lipcowy czwartek przyjechał po swoje rzeczy. Został jednak zaatakowany przez nowego przyjaciela swojej małżonki. Uciekł na ulicę. Napastnik wybiegł za nim, uzbrojony w dwa noże. Jednym z nich ugodził swoją ofiarę w rękę.
Więcej w sobotnio-niedzielnym, papierowym wydaniu "Tygodnika Żarsko-Żagańskiego"