W piątkowy ranek wybrałem się na grzyby. Na pagórku, kilkaset metrów za wsią Barcikowice potknąłem się niemal o nagrobną płytę. Po niemiecku, gotykiem ktoś, komuś życzył spokojnego spoczynku. Obok strzępy nagrobków z fragmentami imion, nazwisk, modlitw...
Kilkaset metrów dalej, na cmentarzu w Zatoniu trwaja gorączkowe przygotowania do jutrzejszego święta. Wieńce, lampiony, kwiaty... Przedświąteczny wyścig zbrojeń, wyposażenie grobów we wszystko co modne w tym sezonie.
W lesie, na jednym ze zniszczonych nagrobków stoi jeden lampion. Sprzed roku.
Pamięć o tych, którzy odeszli. Która waży bardziej. Kto pamięta... prawdziwiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?