Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barszcz Sosnowskiego - wielki problem. Roślina zagraża ludziom! [WIDEO, ZDJĘCIA]

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Barszcz sosnowskiego to niezwykle groźna roślina.
Barszcz sosnowskiego to niezwykle groźna roślina. archiwum
Gorzów, Kostrzyn, Słubice, Żary... Miejsc, gdzie rośnie barszcz Sosnowskiego jest cała masa. Trudno go zwalczyć, a dla ludzi jest niezwykle groźny. Może powodować poważne oparzenia.

Barszcz Sosnowskiego to roślina, która pochodzi z rejonu Kaukazu. Stamtąd został przeniesiony do Europy Wschodniej i Centralnej. Przez kilkadziesiąt lat w krajach byłego bloku wschodniego był wykorzystywany jako roślina pastewna. Okazuje się jednak, że barszcz Sosnowskiego jest groźny dla ludzi, a zwalczyć go jest niezwykle trudno.

Zobacz też: Barszcz Sosnowskiego w Lubuskiem. Czytelnicy zgłaszają gdzie występuje groźna roślina (wideo)

O występowaniu barszczu Sosnowskiego na terenie miasta informuje m.in. straż miejska w Kostrzynie nad Odrą. - Odebraliśmy sygnał o występowaniu pojedynczej rośliny w rejonie osiedla Warniki, dlatego zdecydowaliśmy się przestrzec mieszkańców - słyszymy w komendzie kostrzyńskiej straży miejskiej. Od naszych Czytelników wiemy jednak, że barszcz Sosnowskiego licznie występuje między osedlem Warniki, a wsią Dąbroszyn.

Barszcz sosnowskiego na prywatnej działce

Niebezpieczna roślina kolejny rok z rzędu pojawiła się też w rejonie Słubic. - Dostaliśmy informację, że ta rośnie przy opuszczonym domu przy alei Niepodległości - mówił pod koniec maja komendant straży miejskiej Wiesław Zackiewicz. To skupisko zostało już usunięte. Ale są inne. Znajdują się m.in. na prywatnej działce przy drodze w kierunku Drzecina, do której można się dostać choćby z ulicy Rzepińskiej. W zeszłym roku gmina postawiła tam tablice ostrzegawcze i wezwała właściciela do usunięcia rośliny. Ale tego nie zrobił.

Z "klątwą Stalina" problem mają w wielu miastach

Barszcz Sosnowskiego występuje również w okolicy Gorzowa Wlkp. Na te groźne rośliny można się natknąć np. w rejonie Santoka i Trzebiszewa. Czytelnicy zgłaszali redakcji „GL”, że występuje on również w okolicy starostwa powiatowego. „Zemsta Stalina”, bo tak inaczej określany jest barszcz Sosnowskiego, występuje też w Żarach. Urząd miejski uspokaja jednak na swoim na profilu facebookowym i informuje, że po otrzymaniu zgłoszenia dotyczącego lokalizacji barszczu Sosnowskiego w rejonie górki saneczkowej zostały przeprowadzone oględziny terenu w obecności inspektora czuwającego nad bieżącym utrzymaniem zieleni miejskiej Agnieszki Ryzzy-Woźniak. Stwierdziła ona jedno miejsce występowania tej rośliny w głębi parku, które nie znajduje się jednak na terenie ciągów pieszych terenu górki saneczkowej. Reszta wskazanych roślin to barszcz pospolity, nie zagrażający w żaden sposób ani ludziom, ani zwierzętom. Barszcz Sosnowskiego został usunięty.

Jak wygląda barszcz Sosnowskiego?

To okazała roślina zielna osiągająca wysokość nawet do 4 m. Tworzy grube łodygi, puste w środku (lepiej tego nie sprawdzać), osiągające średnicę nawet 10 cm. Jej ogromne (do 150 cm długości), pierzastodzielne liście od razu przykuwają uwagę. Roślina tworzy duży i szeroki baldach o średnicy ok. 50 cm, z białymi lub różowymi kwiatami.

Dlaczego barszcz Sosnowskiego jest niebezpieczny?

Barszcz jako chwast swoją wielkością robi wrażenie, a jej wygląd rośliny sprawia, że osoby (szczególnie dzieci) chętnie podchodzą do niej, próbując np.: zerwać ogromne liście. Co gorsza, to roślina ruderalna - pojawia się na nieużytkach, w polanach, zaroślach, na łąkach, polach a nawet w ogródku.
Czasem niczego nieświadomi "spacerowicze" próbują przenieść barszcz do ogródka, narażając się na poparzenie i jednocześnie rozprzestrzeniając go. Warto przy tym wspomnieć, że Ministerstwo Rolnictwa i ekologowie próbują zniszczyć populację groźnego gatunku.

Poparzenia barszczem Sosnowskiego

Cała roślina wytwarza toksyczne dla człowieka furanokumaryny. Najsilniej działają w kontakcie ze skórą w dni upalne i słoneczne, powodując oparzenia II i III stopnia (zjawisko fototoksyczności).
Zazwyczaj osoba poparzona nie jest świadoma zagrożenia, gdyż objawy pojawiają się po pewnym czasie.
Dopiero w ciągu następnej doby (jest to zależne od organizmu, ilości światła-głównie ultrafioletu i innych czynników) występują zaczerwienienia skóry a wkrótce potem pojawiają się charakterystyczne pęcherze z lepkim płynem w środku.
Jeśli osoba przy kontakcie ze skóra jest spocona, objawy nasilają się. Zdarza się, że barszcz Sosnowskiego parzy również zwierzęta hodowlane.

Jak chronić siebie i dzieci?

Przede wszystkim należy uczulić dzieci, aby trzymały się z daleka od tej wysokiej rośliny. Każdy powinien znać konsekwencje kontaktu z barszczem Sosnowskiego. W razie napotkania barszczu Sosnowskiego - należy go usunąć i najlepiej w miarę możliwości spalić. To tego używa się rękawic (najlepiej syntetycznych) i ochronnych okularów.

Jak zachować się w przypadku oparzenia?

Już przy podejrzeniu o kontakt z barszczem Sosnowskiego, należy skórę dokładnie przemyć wodą z mydłem i koniecznie chronić ją przed kontaktem ze światłem (przez co najmniej 48 godzin). Lepiej w upalny dzień chodzić okrytym, niż narazić się na ciężkie oparzenia. Warto również umówić się na wizytę u lekarza, aby zaproponował specjalne maści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska