Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartłomiej Bartczak: - Za rządów SLD był marazm

Michał Szczęch
Bartłomiej Bartczak burmistrzem Gubina jest drugą kadencję
Bartłomiej Bartczak burmistrzem Gubina jest drugą kadencję Mariusz Kapała
Bartłomiej Bartczak ponownie wystartuje w wyborach samorządowych. Będzie się starało o fotel burmistrza Gubina. Funkcję tę sprawuje już dwie kadencje.

Michał Szczęch: - Zenon Turowski (działacz SLD) ogłosił, że będzie kandydował na burmistrza Gubina. Przy okazji stwierdził, że Gubin śpi gospodarczo od kilku lat, że największe firmy w Gubinie, typu firma Poniatowskiego, czy Iwanickiego, rozkwitły w okresie kadencji SLD, czyli w latach 2002-2006, gdy był wiceburmistrzem.

Bartłomiej Bartczak: - Przecież to absurd, że podmioty prywatne, czyli na przykład firmy pana Poniatowskiego, Iwanickiego, rozwijały swoją działalność gospodarczą pod skrzydłami SLD. Po prostu akurat wtedy wpadli na pomysł, założyli przedsiębiorstwa, nikt im w tym nie przeszkadzał, ale też nikt im w tym specjalnie nie pomagał. Jak się nie ma innych sukcesów, to chwali się sukcesami prywatnych osób i Zenon Turowski właśnie to robi. Gubin spał gospodarczo, ale szczególnie w latach 2002-2006, gdy Turowski był zastępcą burmistrza, zwłaszcza jeśli chodzi o pozyskiwanie unijnych pieniędzy. O ile pamiętam, w czasie rządów SLD i Turowskiego, Gubin z unijnych środków nie pozyskał prawie nic. A w tym czasie Guben czerpało pełnymi garściami. My teraz przygotowujemy się solidnie do nowej perspektywy finansowej, do pozyskiwania nowych pieniędzy unijnych.

M.S.: - Co za te pieniądze chciałby pan w Gubinie zrobić?

B.B.: - Mamy plany, ale za wcześnie, by o tym mówić. Nie będę się szarpał i reagował na prowokacje Turowskiego. To jego zaczepki przedwyborcze, żebym się trochę odkrył. Gubin to miasto mało zamożne, bardziej biedne niż bogate. Musimy inwestować interwałami. Jeśli są pieniądze unijne, to po nie sięgamy. Później się wyciszamy, liżemy rany i przygotowujemy do pozyskania kolejnych. I tak się dzieje w ostatnich dwóch latach. Przygotowujemy się do roku 2015, by sięgnąć po kolejne fundusze. Trudno oczekiwać, żebyśmy cały czas robili tak duże inwestycje, jak budowa siedmiu orlików, czy remont Wyspy Teatralnej, który przeprowadziliśmy.

M.S.:- Zenon Turowski zarzuca, że na strefie przemysłowej, która powstała w czasie rządów SLD, nic się nie dzieje.

B.B.: - Ja ściągałem na strefę Tekrę, świadkiem może być były prezes strefy ekonomicznej. Poza tym przez osiem lat rządów SLD nie potrafiło uzbroić strefy ekonomicznej. Ja zastałem puste pole. Musiałem pozyskać pieniądze na uzbrojenie, żeby móc ściągać inwestorów. To był olbrzymi wysiłek. Dziś strefa jest uzbrojona, połowa terenów sprzedana. Mamy jednak kryzys, o przedsiębiorców trudno nawet Nowej Soli, którą zarządza Wadim Tyszkiewicz, lider w regionie, jeśli chodzi o ściąganie przedsiębiorców.

M.S.: - Kolejny zarzut z ust Zenona Turowskiego dotyczy szpitala. Nie udało się przywrócić oddziałów do Gubina.

B.B. - Przepraszam bardzo, od dawna proszę SLD o wsparcie, by przekazano nam budynek przy ul. Śląskiej (obecnie u władzy w powiecie jest SLD - dop. red.). I do tej pory nie uzyskaliśmy tego budynku, a chcieliśmy w nim stworzyć miejsce dla przychodni. Przypomnę, że my o ten szpital walczyliśmy. Organizowaliśmy protesty. Jakoś nie widziałem pana Turowskiego na krośnieńskim moście, gdy protestowaliśmy przeciwko przenoszeniu oddziałów. SLD w powiecie rządzi od dwóch lat i nic dla Gubina w kontekście szpitala nie zrobiło. Za lecznictwo w powiecie odpowiada starostwo. Czekamy.

M.S.: - Dziękuję.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska