Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartłomiej Topa: Zenek ze Złotopolskich miał się pojawić na dwa odcinki

(hak)
Bartłomiej Topa 26 maja kończy 46 lat. Absolwent łódzkiej Filmówki. Debiutował w dramacie więziennym "Zakład” Teresy Kotlarczyk, grał w serialach "Oficerowie”, "Złotopolscy”.
Bartłomiej Topa 26 maja kończy 46 lat. Absolwent łódzkiej Filmówki. Debiutował w dramacie więziennym "Zakład” Teresy Kotlarczyk, grał w serialach "Oficerowie”, "Złotopolscy”. Zdzisław Haczek
- Dziś mamy przesyt informacji i w tym tumulcie, w tej szarpaninie trzeba czasami mocniej przywalić. Filmy Smarzowskiego takie są - mówi aktor Bartłomiej Topa, laureat nagrody Gwarant Kultury

- Jak jedziecie do Gorzowa, to żartujecie z Zielonej Góry?
- Tak! A jak gramy w Krakowie, to myślimy o Warszawie i pamiętamy o międzymiastowych antagonizmach. Wykorzystujemy to, żeby trochę łamać stereotypy. To jest dla nas inspirujące.

- Zagrałby pan dziś w "Złotopolskich", gdyby ten serial nadal był realizowany i taka propozycja by padła?
- Traktuję pracę jako swoje wyzwania aktorskie i podobnie było też w przypadku "Złotopolskich". Zenek był postacią, która miała się pojawić tylko na jeden, dwa odcinki, ale próbowałem tam jakoś mocno zaistnieć. Scenarzysta zaczął dopisywać wątki i tak zostałem na kilka lat.

Cały wywiad przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, 24-25 maja, papierowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej".

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska