Bartosz Zmarzlik królem Malilli! Na początku zawodów męczył się niemiłosiernie, ale w półfinale i finale pokazał klasę mistrza

Bartosz Zmarzlik i złe miłego początki

Bartosz Zmarzlik rozpoczął źle. W swoim pierwszym wyścigu nie zebrał się na starcie, dojeździe i wejściu w łuk. W efekcie po raz pierwszy w tym sezonie w turnieju Grand Prix przyjechał na ostatniej pozycji... Chwilę później było już o niebo lepiej, przynajmniej jeśli chodzi o punkty, bo na konto lidera Stali Gorzów wpadła trójka. Niestety, nie był to przełom.

W kolejnych gonitwach Zmarzlik kasował jedynki. Pierwszą zdobył w doborowej stawce, przyjeżdżając za plecami Artioma Łaguty i Fredrika Lindgrena. Drugą, przegrywając prestiżowy pojedynek nie tyle z Jasonem Doylem, ile z Maciejem Janowskim. Pięć punktów w czterech startach nie napawało optymizmem...

- Cały czas szukamy. Szybkości w żadnym biegu nie miałem. Ale jeszcze mamy jeden bieg - ostatniej szansy. Zobaczymy, może coś znajdziemy. Nie składamy broni - zapewnił Zmarzlik przed kamerami Canal+ Premium.

I faktycznie. Bieg ostatniej szansy rozegrał po mistrzowsku, jak przystało na dwukrotnego indywidualnego mistrza świata, który ma apetyt na trzecie złoto z rzędu. Na pierwszym wirażu napędził się po zewnętrznej, na wyjściu z łuku przyciął i przedostał się na czoło stawki. Uff, osiem punktów w turnieju zasadniczym gwarantowało awans do półfinału.

Przed półfinałem Zmarzlik, wybierający jako trzeci, postawił na pole startowe D (mógł też wziąć A). I nie trafił kulą w płot, bo na szczycie pierwszego łuku już było widać, że najpewniej wjedzie do finału. Na czele stawki mknął Łaguta, ale lider Stali tak napędził się pod bandą, że na prostej przeciwległej do startu na drugim okrążeniu "połknął" kompletnie zdezorientowanego Rosjanina!

Bartosz Zmarzlik: Pięć wyścigów fazy zasadniczej to była męka

Przed finałem Zmarzlik ponownie postawił na pole D. Tym razem wybierał jako drugi, po Doyle'u (pole A). Tymczasem Australijczyk nie wytrzymał napięcia i wjechał w taśmę. Pewne ponad wszelką wątpliwość było już to, że Polak stanie na podium. Ale pana Bartosza to absolutnie nie satysfakcjonowało, więc z olbrzymią przewagą wygrał finał, został królem Malilli i umocnił się na pozycji lidera Cyklu Gran Prix!

- To nie był dla mnie łatwy turniej, niespecjalnie tu się czułem. Pięć wyścigów fazy zasadniczej to była męka - mówił Zmarzlik kibicom zgromadzonym na stadionie w Malilli. - Bardzo skupiłem się na starcie półfinałowym, bo wiedziałem, że finał jest megaważny, daje mnóstwo punktów. Finał był kolejnym wyścigiem i nie mogę uwierzyć, że już czwarty raz wygrałem w tym sezonie.

Na sugestię, że tuż za plecami ciągle ma Łagutę, Zmarzlik odparł: - Dla mnie to nie ma wielkiego znaczenia. Nie skupiam się na rywalach, na tych, którzy są obok mnie, za mną. Dla mnie najważniejszy jestem ja i mój motocykl - na tym się koncentruję.

Wyniki turnieju Grand Prix w Malilli

• 1. Bartosz Zmarzlik (Polska) 11+I miejsce w finale (0, 3, 1, 1, 3, 3)
• 2. Artiom Łaguta (Rosja) 16+II miejsce w finale (2, 3, 3, 3, 3, 2)
• 3. Fredrik Lindgren (Szwecja) 15+III miejsce w finale (3, 3, 2, 3, 2, 2)
• 4. Jason Doyle (Australia) 15+ taśma w finale (2, 2, 3, 3, 2, 3)
• 5. Emil Sajfutdinow (Rosja) 10 (1, 2, 3, 2, 1, 1)
• 6. Maciej Janowski (Polska) 10 (1, 1, 2, 2, 3, 1)
• 7. Dominik Kubera (Polska) 7 (3, 0, 2, 0, 2, 0)
• 8. Anders Thomsen (Dania) 7 (3, 2, 2, 0, 0, 0)
• 9. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 7 (3, 1, 1, 2, 0)
• 10. Max Fricke (Australia) 7 (1, 3, 0, 1, 2)
• 11. Robert Lambert (Wielka Brytania) 5 (2, 0, 3, d, 0)
• 12. Oliver Berntzon (Szwecja) 5 (1, 2, 1, 0, 1)
• 13. Matej Zagar (Słowenia) 4 (0, d, 0, 3, 1)
• 14. Leon Madsen (Dania) 4 (d, 0, 0, 1, 3)
• 15. Krzysztof Kasprzak (Polska) 4 (0, 1, 0, 2, 1)
• 16. Pontus Aspgren (Szwecja) 4 (2, 1, 1, t, 0)
• 17. Kim Nilsson (Szwecja) 1 (1)

Obejrzyj wideo: Bartosz Zmarzlik - popularny nie tylko na torze

Bieg po biegu

• I: Kubera, Aspgren, Berntzon, Madsen (d)
• II: Woffinden, Łaguta, Janowski, Kasprzak
• III: Lindgren, Doyle, Fricke, Zagar
• IV: Thomsen, Lambert, Sajfutdinow, Zmarzlik
• V: Zmarzlik, Berntzon, Woffinden, Zagar (d)
• VI: Lindgren, Sajfutdinow, Kasprzak, Kubera
• VII: Łaguta, Doyle, Aspgren, Lambert
• VIII: Fricke, Thomsen, Janowski, Madsen
• IX: Doyle, Thomsen, Berntzon, Kasprzak
• X: Lambert, Kubera, Woffinden, Fricke
• XI: Sajfutdinow, Janowski, Aspgren, Zagar
• XII: Łaguta, Lindgren, Zmarzlik, Madsen
• XIII: Łaguta, Sajfutdinow, Fricke, Berntzon
• XIV: Doyle, Janowski, Zmarzlik, Kubera
• XV: Lindgren, Woffinden, Nilsson, Thomsen, Aspgren (t)
• XVI: Zagar, Kasprzak, Madsen, Lambert (d)
• XVII: Janowski, Lindgren, Berntzon, Lambert
• XVIII: Łaguta, Kubera, Zagar, Thomsen
• XIX: Zmarzlik, Fricke, Kasprzak, Aspgren
• XX: Madsen, Doyle, Sajfutdinow, Woffinden
• Półfinał I: Zmarzlik, Łaguta, Sajfutdinow, Kubera
• Półfinał II: Doyle, Lindgren, Janowski, Thomsen
• Finał: Zmarzlik, Łaguta, Lindgren, Doyle (t)

Klasyfikacja cyklu Grand Prix po siedmiu turniejach

• 1. Bartosz Zmarzlik 121
• 2. Artiom Łaguta 118
• 3. Fredrik Lindgren 96
• 4. Emil Sajfutdinow 91
• 5. Maciej Janowski 83
• 6. Tai Woffinden 73
• 7. Leon Madsen 62
• 8. Jason Doyle 61
• 9. Max Fricke 59
• 10. Robert Lambert 47
• 11. Martin Vaculik 45
• 12. Anders Thomsen 44
• 13. Dominik Kubera 44
• 14. Matej Zagar 31
• 15. Krzysztof Kasprzak 16
• 16. Oliver Berntzon 15
• 17. Gleb Czugunow 8
• 18. Jan Kvech 7
• 19. Pontus Aspgren 1