Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Zmarzlik z "dziką kartą" na Grand Prix w Gorzowie

(paw, pat)
Bartosz Zmarzlik znów wystąpi w zawodach Grand Prix w Gorzowie
Bartosz Zmarzlik znów wystąpi w zawodach Grand Prix w Gorzowie Mariusz Kapała
We wtorek 4 sierpnia organizatorzy cyklu Grand Prix oficjalnie poinformowali, że junior Stali Bartosz Zmarzlik pojedzie w Grand Prix w Gorzowie pod nr 16, czyli z tzw. "dziką kartą".

Tym samym Zmarzlik będzie miał szansę bronić na gorzowskim torze wywalczonego przed rokiem zwycięstwa (na podium stanęli wtedy także dwaj inni "Stalowcy": Krzysztof Kasprzak i Matej Zagar).

O rekomendację dla juniora wystąpiła Stal do Polskiego Związku Motorowego. Za 20-latkiem przemawiały nie tylko sukcesy w poprzednich edycjach turnieju GP w Gorzowie, m.in. wygrana w 2014 r. i trzecie miejsce w 2012 r., ale również świetna postawa w tym sezonie. Zmarzlik zdobył z reprezentacją brązowy medal w Drużynowym Pucharze Świata, jest współprowadzącym w klasyfikacji indywidualnych mistrzostw świata juniorów.

Rezerwowymi w Grand Prix Polski w Gorzowie będą inni juniorzy MONEYmakesMONEY.pl Stali: Adrian Cyfer i Rafał Karczmarz. Kontuzjowanego Jarosława Hampela zastąpi ponownie Duńczyk Peter Kildemand.

Zawody odbędą się w sobotę 29 sierpnia, sędzią będzie Jesper Steentoft. Czy to będzie ostatni turniej GP w Gorzowie?

W tym roku kończy się pięcioletnia umowa Gorzowa z BSI dotycząca organizacji turniejów Grand Prix. Działacze Stali raczej nie przedłużą kontraktu. - Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęliśmy, ale z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że tegoroczny turniej będzie ostatnim. Potem nastąpi przerwa - przyznał Ireneusz Maciej Zmora, prezes MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów.

Jak stwierdził szef żółto-niebieskich, jest kilka powodów takiej decyzji. Podstawowa to wysoka opłata za prawo do organizacji turnieju Grand Prix. Działacz wymienił także słabnące zainteresowaniem cyklem. Na świecie, bo akurat gorzowianie nigdy nie mieli kłopotu z frekwencją. Uwadze gorzowian nie uszły również zdarzenia z kwietniowego turnieju w Warszawie, gdy zawody na Stadionie Narodowym zostały przerwane.

- Na razie całą naszą energię skupiamy na organizacji turnieju, który odbędzie się u nas w ostatnią sobotę sierpnia - powiedział Zmora. Ostateczna decyzja w sprawie GP należy do władz Gorzowa. Te raczej nie są skłonne płacić za turniej w kolejnych sezonach. Z kolei Stali nie stać na samodzielne finansowanie tych zawodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska