Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bastion Król w Kostrzynie umiera. W każdej chwili może się zawalić. Czy uda się uratować unikatową budowlę?

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
We wnętrzach bastionu Król w Kostrzynie widać postępującą degradację budowli. Stropy mogą się zarwać w każdej chwili.
We wnętrzach bastionu Król w Kostrzynie widać postępującą degradację budowli. Stropy mogą się zarwać w każdej chwili. Jakub Pikulik
Czy najstarszy w Polsce bastion i ważny europejski zabytek runie? To bardzo możliwe. Bastion Król, bo o nim mowa, jest w fatalnym stanie. Stropy rozsadza woda, a monumentalna budowla grozi zawaleniem.
  • Początki bastionu Król sięgają XVI wieku. To najstarszy taki obiekt w Polsce i zabytek klasy europejskiej.
  • Od lat ta monumentalna budowla popada w coraz większą ruinę. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna.
  • Okazuje się, że stropy są w gorszym stanie, niż zakładano. W każdej chwili mogą się zawalić.

Bastion Król to unikatowa budowla

Bastion Król to największy z zachowanych bastionów kostrzyńskiej twierdzy. Ceglana, monumentalna budowla jest doskonale widoczna, gdy pokonujemy Odrę i wjeżdżamy do miasta od strony Niemiec. - To największy i najstarszy zachowany do naszych czasów bastion kostrzyńskiej twierdzy. Jest to jednocześnie najstarszy taki bastion w Polsce, ważny zabytek na skalę europejską – mówi Jerzy Dreger z Muzeum Twierdzy Kostrzyn. Początki tej monumentalnej budowli sięgają XVI w. To wtedy Jan Hohenzollern (zwany również Janem z Kostrzyna) zdecydował o przeobrażeniu miasta w twierdzę. Początkowo wybudowano w tym miejscu basteję, której strzelnice zachowały się po dzień dzisiejszy. Od tego czasu basteję przemieniono w bastion i na przestrzeni wieków przebudowywano jeszcze co najmniej kilkanaście razy. Widać to na murach podziemnej budowli. Różne rodzaje cegieł, wykute bądź zamurowane drzwi, użycie różnych technik budowlanych.

Mamy plany, ale nie wiemy tak naprawdę ile razy i jak dokładnie zmieniała się budowla na przestrzeni lat. Tak naprawdę części zmian się domyślamy – mówi J. Dreger

Strop bastionu Król grozi zawaleniem

Niedawno pracownicy Muzeum Twierdzy Kostrzyn zeszli w kazamaty potężnego bastionu. To, co zobaczyli, ich zszokowało. - Martwi nas przede wszystkim wnętrze bastionu. Jest cała masa uszkodzeń, dotyczy to każdego z podziemnych pomieszczeń. Są miejsca, gdzie strop grozi już zawaleniem. Dotyczy to szczególnie pomieszczenia, przylegającego do fosy. Boimy się, że strop może się zawalić i ktoś tam może odnieść poważne obrażenia - przyznaje Ryszard Skałba, dyrektor Muzeum Twierdzy w Kostrzynie nad Odrą. Od kilku lat bastion jest ogrodzony, stoją tu znaki informujące o zakazie wstępu. Zakazy są jednak łamane, a ogrodzenie systematycznie niszczone. Ludzie spacerują po bastionie, narażając swoje życie. Jeśli strop runie, wylądują kilka, kilkanaście metrów niżej, przysypani tonami gruzu.

Przypomnijmy, już w lutym 2019 na bastionie Król doszło do katastrofy budowlanej. Zawaliła się ceglana część nadszańca. Wymurowano ją już po wojnie, aby zakryć zniszczone mury pierwotnej budowli. Więcej na ten temat przeczytasz w poniższym materiale:

Zawaliła się ściana, dobudowana przy nadszańcu na bastionie Król przez czerwonoarmistów w 1945 r.

KOSTRZYN NAD ODRĄ. Katastrofa budowlana na Starym Mieście w ...

Obecnie wybudowana po wojnie ceglana ścianka, otaczająca oryginalny nadszaniec, powinna zostać całkowicie rozebrana, a sam nadszaniec prawidłowo zabezpieczony i zadaszony.

Woda niszczy bastion Król

Największym problemem są nieszczelne stropy. Po wojnie na bastionie Król utworzono cmentarz żołnierzy radzieckich. Stanęła tu też potężna, betonowa iglica, symbolizująca zwycięstwo nad Niemcami. Z czasem okazało się, że w ziemi nie ma zwłok żołnierzy radzieckich, są jedynie same nagrobki. Iglicę rozebrano, gdyż za bardzo zagrażała budowli, na której stała. Degradacja jednak nastąpiła. Stropy Króla są nieszczelne, przedostaje się przez nie woda. Cegły są zmurszałe i osłabione, stropy dosłownie się sypią, a w miesiącach zimowych cegły dodatkowo rozsadzane są przez lód. To wszystko sprawia, że z roku na rok budowla jest w coraz bardziej opłakanym stanie.

Muzeum przygotowuje raport o stanie bastionu Król

Pracownicy Muzeum Twierdzy Kostrzyn przeprowadzili inwentaryzację wnętrz bastionu. Jego stan udokumentowano na zdjęciach. - W tej chwili jesteśmy na etapie przygotowywania pisma do władz miasta z prośbą, aby lepiej zabezpieczyć to miejsce. Na pewno trzeba naprawić ogrodzenie. Nikt postronny nie powinien tam wchodzić - mówi R. Skałba. Dyrektor kostrzyńskiego muzeum przyznaje, że przygotowuje też dramatyczne pismo do ministerstwa kultury. - Tu już nie chodzi o to, czy tę budowlę można w jakiś sposób zagospodarować i udostępnić zwiedzającym. Trzeba ją po prostu zabezpieczyć. Jeśli tak się nie stanie, to bastion, a przynajmniej jego część, runie - mówi dyrektor. Wśród zgłaszanych przez muzeum propozycji poprawy sytuacji jest m. in. odblokowanie i udrożnienie szybów wentylacyjnych, zadaszenie nadszańca, odtworzenie i zabezpieczenia sklepienia najbardziej zniszczonej części bastionu.

Przeczytaj też:

Remont bastionu Król to ogromna inwestycja

Władze Kostrzyna nad Odrą doskonale zdają sobie sprawę z problemu, jednak remont, czy chociażby zabezpieczenie tak potężnej budowli, przewyższa możliwości finansowe budżetu. - To koszt większy, niż budowa nowego basenu. Kilka lat temu, gdy składaliśmy wniosek o remont bastionu, koszt inwestycji szacowano na 18 mln zł. Teraz z pewnością jest wyższy. Dzięki pieniądzom unijnym powstała już dokładna dokumentacja tej budowli. Sam koszt jej przygotowania to 400 tys. zł - mówi Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna nad Odrą. Burmistrz przypomina, że miały miejsce mniejsze, ratunkowe naprawy bastionu. Wyremontowano gordzę przy fosie, zabezpieczono lewą flankę i uzupełniono ubytki cegieł na ścianach zewnętrznych. To jednak stanowczo za mało. Aby uratować Króla, trzeba by zebrać całą górną warstwę ziemi i zabezpieczyć stropy. Chociaż tak naprawdę nie wiadomo, czy i na to nie jest już za późno. Koszt tej operacji kilka lat temu szacowany był na 5 mln zł. Teraz kwota mogłaby być wyższa. - To zabytek klasy europejskiej i potrzebujemy dofinansowania, nie udźwigniemy tej inwestycji. Przed nami nowa perspektywa finansowa. Będziemy się starali o unijne pieniądze, nie zapominamy o tej budowli - zapewnia burmistrz.

Polecamy wideo: Powstał kolejny film o historii miasta. Tym razem poświęcony jest szkole podstawowej nr 1

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska