Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bat na piratów drogowych. Przed tym radarem nikt nie ucieknie

(wak)
Najnowszy samochód Inspekcji Transportu Drogowego wyposażony jest w radar Dopplera.
Najnowszy samochód Inspekcji Transportu Drogowego wyposażony jest w radar Dopplera. Mariusz Kapała
W środę bmw na zielonogórskich numerach rejestracyjnych jechało w kierunku Świebodzina ponad 140 km na godz. Na tej drodze dozwolona prędkość to 90 km na godz. Kierowca nawet nie wiedział, że funkcjonariusze zrobili mu zdjęcie.

Citroen C4 wyjeżdżał z Zielonej Góry ulicą Wrocławską z prędkością 99 km na godz. przy ograniczeniu do 50 km na godz. Pierwszy kierowca dostanie 10 a drugi osiem punktów karnych. W przypadku mandatów, szoferowi z bmw grozi do 500 zł, a z citroena - do 400 zł.
Przed tym radarem nikt nie ucieknie. Zrobi zdjęcie i namierzy prędkość bez wiedzy kierowcy. Takich aut Inspekcja Transportu Drogowego ma kilkanaście. Ustaliliśmy, że w Lubuskiem są to srebrny ford mondeo i biały focus. Marki trzeciego na razie nie znamy.

Przed stacjonarnym radarem zmotoryzowanego ostrzega tabliczka. Przed policjantami z popularną "suszarką" - inni kierowcy. Natomiast przed autami, w które wyposażeni są funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego nie ma ucieczki. To prawdziwa maszyna do "strzyżenia" kierowców. Oczywiście tylko tych, którzy przekraczają prędkość.
W środę mieliśmy okazję zobaczyć, co też może najnowszy samochód Inspekcji Transportu Drogowego wyposażony w radar Dopplera.

Więcej przeczytasz w czwartek (17 stycznia) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska