Batorego jest w fatalnym stanie
Gdyby stworzyć ranking najgorszych dróg w mieście, ulica Batorego z pewnością znalazłaby się na czołowym miejscu. A być może wraz z Trasą Północną rywalizowałaby o palmę pierwszeństwa w tej dziedzinie. Urzędnicy dostrzegli konieczność jej remontu. I chcieli zdobyć na tę inwestycję dofinansowanie z zewnątrz. Rząd jednak nie sypnął groszem.
- Rzeczywiście mieliśmy otrzymać 3 mln zł z rezerwy budżetowej ministerstwa transportu - przyznaje Paweł Urbański, naczelnik wydziału inwestycji miejskich. - Chcieliśmy wyremontować ulicę Batorego od ronda przy Auchan aż do granic miasta. Całkowity koszt tej inwestycji zamykał się w kwocie 7 mln zł. Niestety, nasz wniosek przepadł. Na pewno ul. Batorego potrzebuje kompleksowego remontu. Postaramy się znaleźć pieniądze na remont tej drogi. Wiele w tym względzie do powiedzenia mają nasi radni.
A ci odpowiadają. - Powinniśmy poszukać pieniędzy na tę drogę, bo to ważna miejska arteria, która łączy północ z południem - zauważa Jacek Budziński z PiS. - Prezydent powinien przeznaczyć pieniądze na Batorego, a nie wykup akcji klubów sportowych.
Filip Gryko z SLD uważa, że remont trzeba odłożyć. - Będę walczył o tę drogę - zapowiada radny. - Postarajmy się o pieniądze w ramach schetynówek. A za te, które mieliśmy zabezpieczone na Batorego, wyremontujmy drogę na osiedlu Zastalowskim.
Kierowcy, z którymi rozmawialiśmy, uważają, że bardzo źle się stało. Jak się jeździ po Batorego? - pytamy Grzegorza Kwiatkowskiego, który zaparkował na parkingu przy Intemarche.
- Odpowiedź na to pytanie jest prosta - przekonuje Kwiatkowski. - Stan drogi jest tragiczny.
Trudno wyjechać z parkingu Intermarche. W tym miejscu przydałyby się jakieś światła, a może nawet rondo. A brak pieniędzy na tę drogę ani trochę mnie nie dziwi. Bo z obietnic naszych urzędników zwykle niewiele wynika.
Z pustego i Salomon nie naleje
Mieczysław Ziółkowski choć mieszka w Świebodzinie, do Zielonej Góry przyjeżdża często.
- Trochę jeżdżę po zielonogórskich ulicach i mam porównanie - opowiada Ziółkowski. - Ulica Batorego rzeczywiście jest w fatalnym stanie. Kłopoty mają zwłaszcza kierowcy starych pojazdów. Widziałem, jak w jednym samochodzie na kilka części rozpadło się zawieszenie.
Pan Janusz broni urzędników - Jeśli chodzi o budowę dróg, nasze miasto jest jednym wielkim placem budowy. W zeszłym roku zmodernizowano ulice Jaskółczą i Ogrodową. W tym trwa remont Wyszyńskiego, Moniuszki, Wiśniowej i Jędrzychowskiej. Budowane są ronda. Jeszcze nigdy nie było tak dobrze pod tym względem. A z pustego i Salomon nie naleje.
Wtóruje mu Jakub Kapusta. - Remont Batorego jest potrzebny - przyznaje zielonogórzanin. - Ale nie wszystko da się przecież zrobić od razu.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?