Wojna w Battlefield Bad Company 2 trwa na dobre. Działania operacyjne trwają. Snajperzy robią swoje. W ciszy i spokoju wypatrują przeciwnika. Oddziały szturmowców atakują zaciekle pozycje wroga. Przez cały czas, bez wytchnienia. Tony pocisków wylatują z karabinów godzina w godzinę. Walczymy ze śmigłowców i wozów bojowych. Bitwa trwa.
Electronic Arts i firma DICE ma doskonała wiadomość dla wielbicieli serii. W przygotowaniu znajduje się pierwszy obszerny dodatek do trybu multiplayer w grze Battlefield: Bad Company 2. Dzięki niemu fani otrzymają zupełnie nowy teatr działań, którym będzie Wietnam z drugiej połowy XX wieku.
Naprzeciw siebie staną amerykańscy Marines i żołnierze Armii Północnowietnamskiej. Walka toczyć się będzie w nieprzyjaznej dżungli przy użyciu autentycznych rodzajów broni i pojazdów. Należy spodziewać się efektownych działań partyzanckich, ataków z powietrza etc.
Rozszerzenie Battlefield: Bad Company 2 Vietnam dostępne ma być już w trakcie najbliższej zimy zarówno dla posiadaczy komputerów PC, jak i konsol Xbox 360 oraz PlayStation 3. Graczom zostaną zaoferowane cztery całkowicie nowe mapy, na których walkę będzie można toczyć w trybie Podboju lub Gorączki. Fani otrzymają nie tylko wyposażenie adekwatne do realiów historycznych, ale także dostaną możliwość zdobycia dodatkowych Osiągnięć i Trofeów.
EA przypominamy, że w oczekiwaniu na wojnę w Wietnamie gracze już wkrótce będą mogli grać w rozszerzenie "Onslaught" dodające tryb koperacji dla maksymalnie 4 graczy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?