Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baty dla staleczki na rozpoczęcie sezonu! (wideo, zdjęcia)

Z Rzeszowa Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Już podczas prezentacji Nicki Pedersen (z prawej) przeczuwał, ile punktów przyjdzie odrabiać stalowcom przez większą część meczu. Matej Zagar zdobył z kolei... pięć "oczek”. Wizjoner czy jak?
Już podczas prezentacji Nicki Pedersen (z prawej) przeczuwał, ile punktów przyjdzie odrabiać stalowcom przez większą część meczu. Matej Zagar zdobył z kolei... pięć "oczek”. Wizjoner czy jak? Kazimierz Ligocki
To miał być udany początek i radosny powrót do Gorzowa. Tymczasem wczoraj w Rzeszowie przeżyliśmy inaugurację z zakalcem. Całe szczęście, że PGE Marma wystąpiła bez zawieszonego Lee Richardsona, bo byłoby chyba jeszcze gorzej...

PGE Marma Rzeszów - Caelum Stal Gorzów 50:39

- Wiedziałem, że to będzie trudny pojedynek, ale takiego czarnego scenariusza nie spodziewałem się w najgorszych snach - mówił na pomeczowej konferencji trener Caelum Stali Czesław Czernicki. Opanował zdenerwowanie, choć akurat nie powinien mieć do siebie pretensji. W końcu to nie on, a wykonawcy zawiedli w pierwszym ligowym sprawdzianie.

Niestety, sprawdziły się przepowiednie tych, którzy twierdzili, że brak treningów na domowym torze wyjdzie nam bokiem. Mieli rację, bo na nic zdały się kilkudniowe serie treningów na gościnnych torach w Wielkopolsce. W Rzeszowie najbardziej zawiódł ten, który miał wypełnić lukę na pozycji trzeciego prowadzącego parę. Hans Andersen w duecie z Nielsem Kristianem Iversenem miał miażdżyć rywali niczym średniowieczne koło w sali tortur. Tymczasem Duńczyk nie pokazał nic godnego uwagi. Miotał się po torze niczym ryba w sieci, a zdobyte zaledwie dwa "oczka" wystawiają mu najgorszą cenzurkę. Cynizmem byłoby jednak, gdyby całą winę za ligowy falstart przypisać tylko jemu.

Mecz relacjonowaliśmy na żywo. Aby przejść do strony z zapisem relacji kliknij tutaj:PGE Marma Rzeszów - Caelum Stal Gorzów, relacja live!

Nieszczęście naszych zaczęło się już w biegu otwarcia. Najpierw Paweł Zmarzlik został wykluczony za przekroczenie dwóch minut, a chwilę później fatalnie ze startu wyszedł Łukasz Cyran. Nasz zawodnik nie skapitulował i już przy wyjściu z drugiego wirażu "połknął" Łukasza Kreta i ostro dobierał się do skóry Dawidowi Lampartowi. Niestety, uślizg w kolejnym łuku odebrał nam pewne punkty, a w powtórce gospodarze zainkasowali pięć punktów z urzędu.

Więcej materiałów wideo z meczów Speedway Ekstraligi zobaczysz na stronie sport.tvp.pl

- Cały czas goniliśmy tę stratę, ale bez powodzenia - słowa Czernickiego odzwierciedlają wczorajsza bezsilność stalowców. Liczyliśmy, że wpadkę juniorów zaczną łatać mocne zagraniczne duety. O ile Nicki Pedersen i Matej Zagar zrobili swoje, o tyle przecieraliśmy oczy ze zdziwienia, gdy Rafał Okoniewski kroił naszych bez mrugnięcia okiem. Ciekawe rzeczy działy się też z tyłu. Idol rzeszowskich kibiców Maciej Kuciapa został zamknięty przez rywali w pierwszym łuku, ale nie poddał się i do końca ścigał Andersena. Jego upór został nagrodzony na ostatniej prostej, gdy o przysłowiowy błysk szprychy wyprzedził Duńczyka.

Pięć punktów przewagi PGE Marmy utrzymało się, niestety, po kończącym pierwszą serię IV biegu. Walki było sporo, ale Tomasz Gollob odparł wściekłe ataki Jasona Crumpa, a Cyran o długość motocykla przegrał z Lampartem. Wynik 14:9 dla gospodarzy to zdecydowanie nie był nasz scenariusz. Wnioski? Trzeba szybciej wychodzić spod taśmy i pilnować kredy. W tej fazie duża jeszcze nie kleiła.

Tymczasem z każdą gonitwą zaczynaliśmy dopuszczać do siebie myśl, że z pustego i Salomon nie naleje. Nawet jak jedni odrabiali część strat, to za chwilę przy gospodarzach znów pojawiała się ta nieszczęsna piątka na plusie, bo zawalali inni. Nie szło Andersenowi, pechowo punkty gubili ambitnie jeżdżący młodzieżowcy. Z każdym następnym biegiem Staleczka, a my z nią, przeżywaliśmy kolejne rozczarowania. Magiczna "piątka" wciąż nie pękała, a niespodzianka nabierała coraz realniejszych kształtów...

Ostatnią nadzieją był XII bieg. Nic z tego. Choć nasi prowadzili po starcie podwójnie, to "Okoń" bez problemu uporał się najpierw z Pedersenem, a potem z "Zimnym". Chwilę później nasze nadzieje prysły definitywnie.

PGE MARMA RZESZÓW - CAELUM STAL GORZÓW 50:39

PGE MARMA: Harris 11 (2, 3, 2, 2, 2), Ferjan 2 (0, 1, 1, 0), Okoniewski 8 (3, 0, 2, 3, w), Kuciapa 9 (1, 2, 1, 3, 2), Crump 14 (2, 3, 3, 3, 3), Kret 2 (2, 0, w), Lampart 4 (3, 1, 0).
CAELUM STAL: Pedersen 11 (3, 3, 2, 2, 1), Zagar 5 (1, 1, 1, 2, -), Andersen 2 (0, 1, 0, 1), Iversen 9 (2, 2, 3, 1, 1), Gollob 11 (3, 2, 3, 0, 3, 0), P. Zmarzlik 1 (w, u, 1), Cyran 0 (w/u, 0, t).
Sędziował Artur Kuśmierz (Częstochowa). Widzów 8 tys.

BIEG PO BIEGU
I: Lampart (6,), Kret, Cyran (w/u), P. Zmarzlik (w) 5:0
II: Pedersen (65,02), Harris, Zagar, Ferjan 2:4 (7:4)
III: Okoniewski (6,), Iversen, Kuciapa, Andersen 4:2 (11:6)
IV: Gollob (6,- NCD), Crump, Lampart, Cyran 3:3 (14:9)
V: Pedersen (6,), Kuciapa, Zagar, Okoniewski 2:4 (16:13)
VI: Crump (65,37), Iversen, Andersen, Lampart 3:3 (19:16)
VII: Harris (,), Gollob, Ferjan, P. Zmarzlik (u) 4:2 (23:18)
VIII: Crump (6,), Pedersen, Zagar, Kret 3:3 (26:21)
IX: Iversen (6,), Harris, Ferjan, Andersen 3:3 (29:24)
X: Gollob (6,), Okoniewski, Kuciapa, Cyran (t) 3:3 (32:27)
XI: Crump (6,), Zagar, Andersen, Ferjan 3:3 (35:30)
XII: Okoniewski (6,), Pedersen, P. Zmarzlik, Kret (w) 3:3 (38:33)
XIII: Kuciapa (6,), Harris, Iversen, Gollob 5:1 (43:34)
XIV: Gollob (6,), Kuciapa, Iversen, Okoniewski (w) 2:4 (45:38)
XV: Crump (6,), Harris, Pedersen, Gollob 5:1 (50:39)

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska