Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bawią się zapałkami

Janczo Todorow
Podczas dyskusji na sesji doszło do ostrej wymiany zdań. Na zdjęciu (od lewej) Marek Cieślak i Jacek Brzeziński.
Podczas dyskusji na sesji doszło do ostrej wymiany zdań. Na zdjęciu (od lewej) Marek Cieślak i Jacek Brzeziński. fot. Janczo Todorow
Powiatowi coraz bardziej dokucza brak pieniędzy. Żeby dokończyć remonty w Miłowicach i Lubsku, radni musieli zabrać 100 tys. zł z puli na naprawy dróg.

Sesja odbyła się w Jasieniu. Temperatura dyskusji zaczęła rosnąć podczas omawiania stanowiska w sprawie odbudowy linii kolejowej do Niemiec. Radny Paweł Skrzypczyński utrzymywał, że bardziej racjonalne jest odbudować linię kolejową Żary - Tuplice - Zasieki.

Wicestarosta Piotr Palcat bronił tezy, że trzeba odbudować tzw. Berlinkę, czyli linię przez Lubsko. Ostatecznie starosta zaproponował kompromisowy wariant stanowiska w tej sprawie, który zawiera obie propozycje przebiegu linii i radni zaakceptowali taką wersję.

Ostra krytyka

Przewodniczący rady Jacek Brzeziński nawiązał do zmian w budżecie, które mieli rozpatrywać rajcy. Wyraził swój niepokój, że do dziś zarząd nie wypracował precyzyjnego stanowiska w sprawie realizacji swoich zadań. Ostro skrytykował zarząd za to, że przedstawia pod obrady niekompletną dokumentację, że przesuwanie pieniędzy z jednego zadania na inne nie rozwiązuje problemu.

Potem rozpoczęto dyskusję o przeniesieniu 100 tys. zł z puli na remonty dróg, na dokończenie modernizacji domów pomocy społecznej w Miłowicach i Lubsko. - Ta kwota pozwoli uzyskać znacznie więcej pieniędzy od wojewody - argumentował P. Palcat.

Jak dzieci

J. Brzeziński ponownie wygłosił dezaprobatę odnośnie przesunięcia pieniędzy, sugerując zarządowi powiatu, że powinien szukać rozwiązanie problemów, bo pod koniec roku może zabraknąć jeszcze więcej funduszy w kasie powiatu.
Grażyna Rembowska, dyrektorka powiatowego centrum pomocy rodzinie była oburzona, że nie dopuszczono jej do głosu podczas dyskusji.

- Widzę, że radni, jak dzieci bawią się zapałkami, a jest to bardzo niebezpieczne, bo możemy coś podpalić - ostrzegał starosta Marek Cieślak.
W końcu debatę przerwano i głosowano nad uchwałą o przesunięcie pieniędzy. Za było 11 radnych, 9 było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska