Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą kadry dla wschowskiego sądu rejonowego?

Alina Chondromadidis
Nieśmiały promyk nadziei zaświtał nad wschowskim sądem rejonowym. Na ręce prezesa Jarosława Sieleckiego trafiło właśnie pismo od zwierzchników z poznańskiego sądu apelacyjnego. Zawarta w nim jest przełomowa informacja: że potrzeby kadrowe sądu zostaną uwzględnione w budżecie na 2010 rok.

- To już jest sukces, że nadeszła w ogóle odpowiedź na moje pismo - mówi prezes J. Sielecki. Zastrzega się, że nie potrafi jeszcze powiedzieć, czy i ile faktycznie dostanie etatów. W tej chwili wciąż pracuje dwóch sędziów, a powinno ich być co najmniej siedmiu lub ośmiu, gdyż tyle planowano w 2003 roku przy projektowaniu struktur sądu po stworzeniu samodzielnego powiatu wschowskiego.

Niedawno pisaliśmy w Gazecie Lubuskiej, że wschowskiemu sądowi rejonowemu grozi całkowita zapaść. Na cztery wydziały: cywilny, karny, rodzinny i ksiąg wieczystych pracuje tylko dwóch orzeczników. Ma to odczuwalne skutki. Na wyznaczenie terminu rozprawy cywilnej czeka się kilkanaście miesięcy. Nie ma tu woźnego ani informatyka, a sekretariat bazuje na stażystach z urzędu pracy.

Teraz powoli widać pierwsze jaskółki poprawy. 20 listopada, już po naszym artykule w GL, minister sprawiedliwości ogłosił nabór na jeden nowy etat sędziowski dla Wschowy. Poza tym od 1 stycznia będzie tu pracował sędzia ze Świebodzina, ponownie oddelegowany na pół roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska