Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą leczyć za darmo

Tomasz Hucał
Dzięki władzom Żagania, firma Medinet zoperowała Jannat (na zdjęciu z ojcem). Teraz dzięki małej Irakijce, Medinet zainteresowany jest inwestowaniem w Żaganiu.
Dzięki władzom Żagania, firma Medinet zoperowała Jannat (na zdjęciu z ojcem). Teraz dzięki małej Irakijce, Medinet zainteresowany jest inwestowaniem w Żaganiu. fot. Archiwum
Prywatny inwestor jest zainteresowany żagańskim szpitalem, tylko nie wiemy czy władze są zainteresowane inwestorem.

Nazwa - Dolnośląskie Centrum Chorób Serca Medinet z Wrocławia - zrobiła się znana w Żaganiu, ale także w całym kraju, po akcji ratowania życia dziesięciomiesięcznej Irakijki Jannat, żyjącej z wadą serca. Przywrócenia zdrowia małej Azjatce podjęły się Żagania miasta i 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Urzędnicy rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na operację (pomagała przy tym także "GL") i dzięki swoim kontaktom namówili na zabieg właśnie specjalistów z Medinetu.

- Bardzo dobrze pracuje nam się z wrocławskimi lekarzami - podkreśla Renata Wcisło z urzędu miasta. - Są konkretni i współpracują z wybitnymi fachowcami z całej Polski.

Podpisują kontrakty

- Nasze kontakty z władzami miasta były coraz częstsze. I tak od słowa do słowa, wyraziliśmy nasze zainteresowanie inwestycją w Żaganiu. Ale, że burmistrz, z którego inicjatywy podjęliśmy rozmowy, nie jest stroną w tej sprawie, zwróciliśmy się do starostwa - tłumaczy Piotr Kołtowski, dyrektor medyczny centrum Medinet.

W ubiegłym tygodniu w Żaganiu odbyły się pierwsze oficjalne rozmowy z radnymi powiatowymi i przedstawicielem starosty (sam Jerzy Bielawski nie był obecny). - Było to spotkanie inicjatywne. Chcieliśmy zbadać, jak odbierana będzie nasza propozycja i co to można tu zrobić - wyjaśnia P. Kołtowski.

Medinet znany jest w województwie lubuskim z oddziału kardiochirurgii w nowosolskim szpitalu. Czy w Żaganiu też będzie można leczyć choroby serca? - Jedna kardiochirurgia w województwie wystarczy. Ale w Żaganiu jest i tak wielkie pole manewru, jeżeli chodzi o inne oddziały. No i budynek po remoncie stwarza duże możliwości - zapewnia P. Kołtowski.

Jak się dowiedzieliśmy Medinet jest w stałym kontakcie z lubuskim oddziałem NFZ i na bieżąco bada potrzeby rynku usług medycznych.

Jednak Dolnośląskie Centrum Chorób Serca, to firma prywatna, czy to może oznaczać, że usługi w przejętym szpitalu byłyby płatne? - Nie. W placówkach, z którymi już teraz współpracujemy (Wrocław, Nowa Sól, Nysa - przyp. red.) mamy podpisane kontrakty z NFZ i w ramach ich realizacji leczymy za darmo - podkreśla P. Kołtowski.

Zapoznają się z ofertą

Medinet wysłał już list intencyjny do starostwa, deklarując zainteresowanie restrukturyzacją i pokierowanie dalszym rozwojem szpitala powiatowego w Żaganiu.

Najbardziej zainteresowani nie chcą zbyt wylewnie komentować rozmów z wrocławską firmą. - Owszem spotkanie się odbyło, ale nie było na nim żadnych konkretów. Choćby jakie usługi zamierzają tu świadczyć. A co do restrukturyzacji, to nie rozumiem, bo przecież kończymy ją we wrześniu lub październiku - mówi Piotr Miadziołko, obecny dyrektor żagańskiego ZOZ.

Jak się dowiedzieliśmy sprawę znają już szpitalne związki zawodowe i podobno nie chcą słyszeć o takiej inwestycji, bojąc się o zwolnienia z pracy. Z tego co wiemy, w Nowej Soli Medinet bazuje na personelu miejscowym.

Starostwo sprawę zna. - Choć list intencyjny jeszcze do nas nie dotarł - poinformowała nas w poniedziałek rzeczniczka starostwa Aleksandra Sołtysiak. - Jak tylko zapoznamy się z ofertą, odpowiemy na nią. Ale musimy pamiętać, że ostateczną decyzję musza podjąć zarząd powiatu, jego rada oraz rada społeczna szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska