Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą miejsca dla maluchów!

Leszek Kalinowski
- U nas także będzie dodatkowy oddział - mówi Regina Malinowska, nauczycielka z Przedszkola nr 11
- U nas także będzie dodatkowy oddział - mówi Regina Malinowska, nauczycielka z Przedszkola nr 11 fot. Mariusz Kapała
Ta wiadomość ucieszy rodziców dzieci, które nie dostały się do przedszkola. Będzie 200 dodatkowych miejsc. Miasto na adaptację pomieszczeń przeznacza 570 tys. zł.

W tym roku w przedszkolach zabrakło 360 miejsc dla dzieci. 60 kandydatów nie spełniało wymogów formalnych, nie miało trzech lat lub ich rodzice nie byli zameldowani w Zielonej Górze.

- Po przeanalizowaniu warunków lokalowych w istniejących przedszkolach, okazało się, że możemy zaadoptować wolne pomieszczenia na sale dla dzieci. Wcześniej mieściły się w nich składziki, magazyny, pralnie. Zwolniło się też jedno mieszkanie w przedszkolu - mówi rzecznik prezydenta Tomasz Nesterowicz. - Dzięki temu pozyskaliśmy 200 miejsc. Dodatkowe 25-osobowe oddziały zostaną uruchomione w przedszkolach nr: 11, 22, 37, 38 i 39.

Zamienią salę gimnastyczną

Oficjalnie decyzji na piśmie dyrekcje przedszkoli jeszcze nie otrzymały. Ale przymierzają się do zmian.
- Do przedszkola nie dostało się najwięcej trzyletnich dzieci, więc pewnie otworzymy oddział dla maluchów - mówi dyrektor Przedszkola nr 37 przy ul. Węgierskiej Iwona Dolczewska. Skąd sala dla dodatkowej grupy? Placówka dysponuje dwoma salami gimnastycznymi. Teraz jedną z nich zajmą trzylatki. Wszyscy mają nadzieję, że to rozwiązanie tymczasowe. Bo po raz pierwszy w historii przedszkola będzie tu dziewięć grup dzieci. Choć biorąc pod uwagę liczby, to więcej przedszkolaków już tu kiedyś było, grupy liczyły nawet po 37 osób.

Praca dla nauczycielek

Oddział dla maluchów pojawi się też w Przedszkolu nr 22 przy ul. Porzeczkowej na os. Zacisze. Kubatura budynku pozwala - z zachowaniem obowiązujących norm - na uruchomienie dodatkowej grupy.
- Teraz będziemy mieć sześć oddziałów, tyle jeszcze nie było - przyznaje dyrektor Krystyna Wrzosek.

- W latach 90. mieliśmy już pięć grup, więc damy radę. Planujemy uruchomić oddział dla 4-5-latków - mówi dyr. Przedszkola nr 11 przy ul. Zamenhofa Iwona Mierzejewska. - Oczywiście, skoro będziemy mieć dodatkową grupę, trzeba będzie zatrudnić nauczycielki.
Jak podkreśla T. Nesterowicz, z jednej strony miasto szuka rozwiązań w swoich zasobach, z drugiej wspiera starania prywatnych inwestorów. Są duże szanse na to, że w najbliższym czasie powstanie kolejne prywatne przedszkole w mieście. Inwestor jest już gotowany do prac remontowych. Od spółdzielni mieszkaniowej Naftowiec kupił pomieszczenia - 300 m kw.
- Chętnych do prowadzenia przedszkoli jest więcej, szukają lokali, lecz miasto w tym nie może im pomóc. Bo takimi pomieszczeniami nie dysponujemy - podkreśla T. Nesterowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska