Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą nowe miejsca pracy

Michał Szczęch 68 359 57 32 [email protected]
W Gronowie powstaje magazyn, w którym składowany będzie torf. Pracę znajdzie tu docelowo 20 osób.
W Gronowie powstaje magazyn, w którym składowany będzie torf. Pracę znajdzie tu docelowo 20 osób. Michał Szczęch
W powiecie krośnieńskim na bezrobocie narzekają tysiące osób. Lekiem na to zło mogą być inwestorzy. Ci w dzisiejszych czasach są na wagę złota, dlatego wypada się cieszyć, że do gminy Dąbie zawitało aż dwóch przedsiębiorców.

Pod Gronowem powstaje hala, w której składowany będzie torf. Na razie dowożony. Jest jednak szansa, że materiał zacznie być wydobywany również u nas. Największa korzyść z tej inwestycji dla mieszkańców? Nowe miejsca pracy. Skorzystają też być może właściciele okolicznych działek, bo będą mogli je prawdopodobnie sprzedać.

- W promieniu 3-4 kilometrów od miejsca budowy wykupiliśmy grunty, na których znajdują się pokłady torfu – mówi Tomasz Domagalski, prezes zarządu firmy Wokas, czyli inwestora. – To obszar 60 hektarów, nie jest wykluczone, że terenów wykupimy więcej. Obecnie skupiamy się jednak na budowie hali, która będzie magazynem dla torfu i środków rolniczych i przede wszystkim na walce o koncesję na wydobycie.

T. Domagalski szacuje, że torfu w okolicy starczy na 20-30 lat. – W walce o koncesję wspiera nas bardzo urząd gminy Dąbie i urząd marszałkowski, a nie są to łatwe procedury. Jeśli wywalczymy koncesję, być może w Gronowie zaczniemy produkować z torfu ziemię ogrodniczą, to jednak luźne plany – zaznacza prezes. Gdyby plany te się ziściły, pracę mogłoby dostać sporo osób. Teraz w samej hali znajdzie ją docelowo 20 osób. Potrzebni będą operatorzy wózków widłowych, koparek, ciągników.

Torf z gronowskiej hali, pierwszej, jaką firma Wokas stawia na ścianie zachodniej, trafi na rynek polski i zagraniczny, a konkretniej do Niemiec i do Holandii. Budowa hali powinna zakończyć się w listopadzie, a może jeszcze w październiku.

Wójt gminy Dąbie Krystyna Bryszewska nie ukrywa, że każdy inwestor w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. I wcale nie chodzi o pieniądze z podatków. - To sprawa drugorzędna, choć też ważna. Pieniądze zaczną spływać dopiero po kilku latach, bo poprzednia rada przyjęła uchwałę, że w zależności od ilości zatrudnianych pracowników, inwestor zwolniony jest z podatku na rok, na dwa lata, lub na trzy - pani wójt zauważa, że w dzisiejszych czasach to dobry wabik na przedsiębiorców, o których rywalizować trzeba z innymi samorządami.

- Mieszkańcy wsi mają trudniejszą sytuację od mieszczuchów, my do pracy przeważnie musimy dojeżdżać, autobusów jest coraz mniej, mieszkańcy miasta mają pracę na miejscu, dlatego dobrze, że takie inwestycje odbywają się pod naszymi oknami - zauważa pani Alicja, mieszkanka gminy.

Z inwestora cieszy się gmina Dąbie. Być może radość zawita również do Gubina, choć burmistrz Bartłomiej Bartczak rąbka tajemnicy o inwestorze uchyla niechętnie. Żeby nie zapeszyć. - Rozmowy trwają już od kilku tygodni, wszystko powinno się rozstrzygnąć we wrześniu - zaznacza włodarz. Wiadomo, że chodzi o halę produkcyjną, którą postawić miałby zagraniczny przedsiębiorca, zajmujący się branżą spożywczą. Nad Nysą produkowana miałaby być żywność. - Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, pracę znajdzie nawet 100 osób - zapowiada B. Bartczak.

Że praca w powiecie jest na wagę złota, pokazują statystyki z urzędu pracy. Na koniec czerwca (najnowsze dostępne dane) w Gubinie bezrobotnych było 1.630. W gminie Dąbie pracy szuka 328 mieszkańców, w wiejskiej gminie Gubin - 782, w gminie Krosno Odrz. - 379, w Krośnie Odrz. (miasto) - 557, w gminie Bobrowice - 179, w gminie Bytnica - 123, w gminie Maszewo - 203.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska