Gdy kierowca odmawia przyjęcia mandatu, sprawa trafia do sądu, który często orzeka, iż nie każdy postój pojazdu powoduje niszczenie zieleni. Sposobem na autodrani, czyli kierowców łamiących przepisy drogowe, w tym wypadku niszczących zieleń przez pojazdy pozostawione na postój na trawnikach, mają być nowe rozwiązania prawne.
- Mamy zostawić po sobie rozjeżdżone trawniki? Jest luka w przepisach to interweniuję - stwierdził poseł Bogusław Sonik i problem przedstawił ministrowi sprawiedliwości. Działaniom posła przyświeca jednak idea: nie karać, tylko ujednolicić przepisy i je egzekwować dla dobra przyrody. Otrzymał odpowiedź z ministerstwa, że w momencie prac nad nowelizacją Kodeksu wykroczeń, pojawią się nowe regulacje prawne w tej dziedzinie. Jednoznacznie określą one kary za parkowanie na terenach zielonych. Dla kierowców oznaczać to będzie prawdopodobnie wyższe stawki mandatów.
Z postu na oficjalnym profilu facebookowym Bogusława Sonika, wynika, iż jego inicjatywa wywodzi się z troski o przyrodę: chodzi o to by nie niszczyć. Kocyk na trawie, jak najbardziej. Auto zdecydowanie nie. W komentarzu dla "Gazety Lubuskiej" poseł Sonik stwierdził: Uważam, że każdy winien dbać o otaczającą nas przyrodę. Dlatego staram się podejmować problemy szeroko związane z ochroną środowiska w mojej pracy w Sejmie. Ponadto rośnie świadomość ekologiczna szczególnie wśród mieszkańców miast, chcemy żyć wśród zieleni, ruchy społeczne zwracają uwagę na problemy parków miejskich, czystego powietrza, terenów zielonych. I zwracam uwagę na problemy, które są bliskie, nie tylko mnie, ale także dla społeczeństwa.
źródło: profil pana Bogusława Sonika na Facebooku
Zobacz też: Tak parkują autodranie w Zielonej Górze [ZDJĘCIA]
Bentley to jedna z najdroższych marek aut na świecie. Posiadanie takiego samochodu nie oznacza jednak, że umie się prowadzić. Zobacz nieporadnego mężczyznę w drogim aucie, który... nie potrafi poradzić sobie z parkowaniem:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?