Taki pomysł podrzucił Andrzej Petreczko, wiceprzewodniczący rady miejskiej. Ten sam, który kilka lat temu z kolegami i koleżankami ze Stowarzyszenia Młody Samorząd nakręcił amatorski film o walce nowosolan z wielką powodzią.
Teraz chce, aby wykorzystać obecność gwiazd polskiej sceny muzycznej, jakie co roku zjawiają się na święcie miasta. - W zeszłym roku przyjechała Kayah, śpiewał zespół Kombi. W tym będą Andrzej "Piasek" Piaseczny, Jan Borysewicz z Lady Pank i bracia Cugowscy. Przez kilka lat moglibyśmy uzbierać pokaźną ilość odcisków - uważa A. Petreczko. I przypomina, jak to kilka lat temu kawiarnię Teatralną odwiedził Olaf Lubaszenko, którego poproszono, aby na pamiątkę odcisnął swoją dłoń w... misce z gliną.
Czy pomysł utworzenia naszej własnej alei gwiazd podoba się nowosolanom? - Byłaby to jakaś pamiątka, tym bardziej że teraz władze sprowadzają na Dni Nowej Soli artystów z górnej półki - mówi Paweł. Inni, których pytaliśmy, też są za. Jedni jako lokalizację alei wskazują deptak, drudzy - port.
- Pomysł jest ciekawy i wart przedyskutowania. Ale najpierw musimy zorientować się, co powie na to konserwator zabytków - zauważa rzeczniczka urzędu miejskiego Ewa Batko.
- Jeśli nie uda się w tym roku, to może w przyszłym? Tym bardziej że odlew to nie jest kosztowna rzecz - podpowiada A. Petreczko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?