Będzie kolejny przetarg na wywóz odpadów w Gorzowie i okolicznych gminach. Poprzedni trzeba było unieważnić

Choć obecna umowa z wywoźnikami kończy się dopiero w lutym przyszłego roku, to Związek Celowy Gmin MG-6 ogłosił przetarg już lipcu. Tak duże wyprzedzenie wynikało przede wszystkim z obawy, że procedura może się przedłużać, a wyłonieni operatorzy nie będą mieli wystarczająco dużo czasu na odpowiednie przygotowanie się do świadczenia usługi. Co ważne, po raz pierwszy w historii, związek chciał wybrać odbiorcę odpadów nie na dwa, ale aż na trzy lata.

Chętnych na wywóz śmieci nie brakowało, bo do obsługi każdego z trzech sektorów, na które podzielony jest Gorzów oraz sąsiednie miejscowości zgłosiły się po trzy firmy. W dwóch z trzech sektorów oferty były dużo wyższe, niż zakładano.

• Na wywóz śmieci w pierwszym sektorze, obejmującym gminy Santok, Kłodawa, Deszczno, Lubiszyn i Bogdaniec, związek przeznaczył ponad 38 milionów złotych. Najtańsza oferta opiewała na 41 milionów, a dwie kolejne firmy wyceniły swoje usługi na prawie 45 i 50 milionów złotych.
• Podobnie wyglądała sytuacja w drugim sektorze, czyli tym obejmującym północną część Gorzowa. Tu zabezpieczono ponad 42 miliony złotych, ale najtańsza ze złożonych ofert była wyższa o ponad pół miliona.
• Nieco lepiej było w przypadku trzeciego sektora, czyli południowej części miasta, na którą związek planował wydać prawie 46 milionów złotych. W tej kwocie zmieściła się jedna firma, która zaproponowała 45 milionów. Pozostałe chciały natomiast 48 i 50 milionów złotych.

Przeczytaj też: Będzie kaucja za szklane i plastikowe butelki. Znamy wstępne założenia nowego systemu!

Po otwarciu wszystkich ofert związek zastanawiał się, czy przetarg unieważnić, czy też dołożyć brakujące pieniądze. Teraz okazuje się, że całą procedurę rzeczywiście trzeba będzie powtórzyć, ale wcale nie ze względu na wysokie ceny zaproponowane przez firmy. To pokłosie decyzji Krajowej Izby Odwoławczej, która stwierdziła, że w umowach ujęto zbyt wysokie kary umowne dla nowych operatorów za ewentualne niewywiązanie się z obowiązków.

Izba stwierdziła, że część postanowień specyfikacji warunków zamówienia naruszyła przepisy prawa zamówień publicznych. W związku jednak z okolicznością, iż zamawiający przed rozpoznaniem odwołania przez izbę dokonał otwarcia ofert, niemożliwym było nakazanie zamawiającemu zmiany części zakwestionowanych przed odwołującego postanowień, które pomimo modyfikacji nadal pozostają aktualne - można przeczytać w unieważnieniu przetargu.

To oznacza, że Związek Celowy Gmin będzie teraz musiał przygotować nowy przetarg. Niewykluczone, że postępowanie zostanie ogłoszone jeszcze w październiku.

Przez kilkanaście ostatnich miesięcy stawka za wywóz odpadów w Gorzowie zwiększała się już dwukrotnie. Jeszcze w lutym ubiegłego roku wynosiła 15 złotych od mieszkańca. Później skoczyła do 24 złotych. Ponieważ w czasie pandemii lawinowo wzrosła ilość odpadów wytwarzanych przez mieszkańców, a więc i ta stawka przestała wystarczać na pokrycie wszystkich kosztów. Dlatego od lipca opłata wynosi już 32 złote.

Zobacz też:

• W Gorzowie szykuje się podwyżka opłat za śmieci. Będzie drożej, bo mieszkańcy produkują więcej odpadów

WIDEO: Śmieciarka w Gorzowie odbiera odpady... przed północą