Będzie nowy terminal na lotnisku w Babimoście. Już teraz latają stamtąd tłumy! |WIDEO, ZDJĘCIA

Kto dawno nie korzystał z połączeń lotniczych portu Zielona Góra Babimost w piątek w południe mógł się zdziwić, najpierw ogromnym parkingiem wypełnionym samochodami, a potem halą lotów pełną pasażerów szykujących się do lotu do Albanii. Wprawdzie w miejscu gdzie ma powstać nowy terminal, jeszcze rośnie trawa, ale prace nad projektem już trwają. Umowa na przygotowanie pełnej dokumentacji projektowej została zawarta na początku ubiegłego roku. Teraz marszałek województwa lubuskiego liczy, że prace będą mogły przyspieszyć, bo zawarte zostało z Państwowymi Portami Lotniczymi porozumienie o współpracy, której w ostatnich latach nie było.

Kiedy zorganizowano złożenie podpisów na dokumencie okazało, że się tego dnia, pierwszy raz w historii lotniska, liczba pasażerów na miesiąc przekroczyła 10 tysięcy.

– To bardzo mocno zbliża nas do naszego celu i marzenia, które kiedyś sobie określiliśmy na 150 tysięcy pasażerów rocznie. Obsługujemy coraz więcej kierunków. Przyzwyczajamy mieszkańców województwa i sąsiednich, że z naszego lotniska warto korzystać, że mamy atrakcyjną ofertę i chcemy te możliwości rozwijać – mówił marszałek Marcin Jabłoński.

Marcin Danił, wiceprezes Zarządu Polskich Portów Lotniczych SA spodziewa się, że już za ten rok liczba ta przekroczy 100 tysięcy i zapewnia o wsparciu PPL dla samorządu województwa w rozwoju portu. Ale już teraz chwali placówkę i wyszkolonych pracowników, których przygotowanie do pracy nie odbiega od tego, które mają pracownicy Lotniska Chopina w Warszawie.

– Ruch lotniczy rośnie. Zielona Góra nie będzie z tego światowego trendu wykluczona – podkreśla wiceprezes Danił.

Nowy terminal ma być ekologicznym budynkiem, funkcjonalnym, nowoczesnym i przestronnym. Jego wielkość ma sięgnąć dziewięciu tysięcy metrów kwadratowych. Ma uwzględniać wszystkie dobre praktyki, które zostały wypracowane w innych portach lotniczych i obsługiwać pasażerów ze strefy Schengen i spoza tej strefy. Już dzisiaj z Babimostu można lecieć do m.in. Egiptu, Turcji i Tunezji. Robert Narkun, Prezes Zarządu Spółki Lotnisko Zielona Góra-Babimost zapewnia, że liczba kierunków będzie zwiększana.

– To trudna inwestycja wymagająca wielu uzgodnień i skomplikowanych procedur, dla których kluczowe było to porozumienie i współpraca z przedsiębiorstwem Polskie Porty Lotnicze. Chciałbym bardzo, żebyśmy za mniej więcej dwa lata byli już blisko uroczystości otwarcia. Wydaje mi się to możliwe – uważa marszałek Jabłoński.

Prace projektowe muszą uwzględnić również współpracę z Ministerstwem Obrony Narodowej.

– Jest bardzo prawdopodobne, że lotnisko w Babimoście ponownie będzie wykorzystywane do celów obronnych. Wiadomo, jaką mamy sytuację geopolityczną. Wymaga to różnych decyzji w resorcie obrony, ale mamy stały kontakt. Niedawno mieliśmy pewne rozmowy, które podtrzymują to zainteresowanie, a wręcz przybliżają nas do momentu, w którym być może zapadną ostateczne rozstrzygnięcie i będziemy wiedzieć, że w określonym momencie pojawią się tutaj elementy infrastruktury związanej z obronnością kraju – wyjaśnia Marcin Jabłoński.

Marszałek podkreśla, że współpraca z przedsiębiorstwem PPL ma duże znaczenie też w tym kontekście.

– Chcemy przewidzieć pewne rzeczy i konsultować je interesariuszami. Myślimy o przeszłości, wiedząc, że przeznaczenie tego lotniska może być szersze, jak dotychczas. To byłoby dla nas korzystne, bo lotnisko to byłoby współużytkowane do celów militarnych i cywilnych, a dzięki temu mielibyśmy pewnego, dużego państwowego partnera, który by za pewne elementy tej infrastruktury odpowiadał – podkreśla marszałek Jabłoński.

Czytaj też:

• Lotnisko w Babimoście najlepsze w Europie. Liczba pasażerów wzrosła tu o 167 proc.
• Lotnisko Zielona Góra-Babimost - 2023 okazał się być najlepszym w historii. Odprawiono rekordową liczbę pasażerów. Dokąd latali?