W tym miejscu jest kilkanaście pawilonów, w których mieszczą się sklepiki, knajpki oraz firmy usługowe. Dawniej klienci nie mieli jak się przy nich zatrzymać, ale kiedy zaczęto projektować nową drogę, właściciele zaczęli mieć nadzieję, że przy drodze można zrobić parking dla samochodów.
- Już w trakcie projektowania drogi wystąpiłem o to, żeby pomyślano o miejscach parkingowych przy tej drodze. Niestety, początkowo biuro projektowe z Lubina nam odmówiło - opowiada głogowianin Stanisław Lizurej, właściciel biura turystycznego. - Pani projektant powiedziała, że nie - bo nie.
Ale głogowianin zaczął chodzić do prezydenta i trzeba przyznać, że wiele wskórał. Projekt został zmieniony i dziś w tym miejscu są dwie zatoki dla kilkunastu aut, przedzielone pasem zieleni. Są już wyłożone kostką i wykorzystywane przez kierowców. Zdarza się, że całkiem zastawione autami.
- Na tym parkingu wciąż stoją auta, a moi klienci często nie mają gdzie zaparkować - skarży się S. Lizurej. Od kilku miesięcy, także w imieniu właścicieli sąsiednich zakładów, prowadzi korespondencję z prezydentem. Stara się o przedłużenie pasa z miejscami postojowymi o 20 metrów. Według niego większy parking jest przyszłościowy. - Niektóre biura projektowe popełniają błędy. Przykładem jest skrzyżowanie ul. Poniatowskiego z Legnicką, małe rondo na Koperniku czy skrzyżowanie obok Castoramy. Wszędzie tam były poprawki - przypomina.
Niestety, wiceprezydent Leszek Rybak odpowiedział, że nie ma możliwości zrobienia dodatkowych miejsc parkingowych - ze względu na uwarunkowania techniczne i bezpieczeństwo ruchu drogowego. W pobliżu ma być zatoka autobusowa i przejście dla pieszych z tzw. azylem na jezdni.
S. Lizurej nadal nie jest przekonany. - Jeszcze coś można zmienić - tym bardziej, że praktycznie teraz trwa przecież przerabianie zakrętu w Morcinka - mówi. - Uważam za bezsens zostawianie kawałków trawnika kosztem zatok postojowych. Na Koperniku mieliśmy przykład, jak likwidowano trawniki i robiono zatoki - przypomina. Zamierza złożyć petycję w tej sprawie u prezydenta.
- Obecnie jest tam dwa razy więcej miejsc parkingowych niż w przeszłości - uważa rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Oczywiście pismo głogowian rozpatrzymy, lecz uważam, że nie ma wielkich szans na przeprojektowanie i przerabianie tej drogi. Budowa jest finansowana m.in. z funduszy unijnych i każdą zmianę musimy zgłaszać w zarządzie województwa dolnośląskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?