GTPS GORZÓW WLKP. - SPS ZDUŃSKA WOLA 3:0 (25:22, 25:18, 25:20)
GTPS GORZÓW WLKP. - SPS ZDUŃSKA WOLA 3:0 (25:22, 25:18, 25:20)
GTPS: Malczewski, Wołosz, Kupisz, Mróz, Śmigiel, Kamiński, Kaniowski (libero) oraz Prusakowski, Grzesiowski, Szumielewicz, Malinowski i Klucznik.
SPS: Matejczyk, Kordysz, Jaskulski, Kempisty, Zalewski, Pierzchalski, Andrzejewski (libero) oraz Kusztelak, Hendel, Chojecki i Łukaszczyk.
Sędziowali: Jacek Broński i Janusz Nowaczyński (obaj z Poznania). Widzów: 200.
- Wyczerpaliśmy już limit głupich porażek - zapewnił przed spotkaniem szkoleniowiec gorzowian Maciej Kowalczuk. - Interesuje nas walka o najwyższe cele, więc nie możemy dzielić przeciwników na teoretycznie słabszych i mocniejszych. Teraz każdy pojedynek jest dla nas grą o wszystko.
Wzorem poprzedniego, zwycięskiego meczu w Poznaniu, trener GTPS zmienił ustawienie swego zespołu. By zwiększyć skuteczność przyjmowania zagrywek rywali, po przekątnej z rozgrywającym Jackiem Malczewskim zagrał Daniel Mróz, a głównym atakującym z drugiej linii został najbardziej doświadczony w drużynie, 32-letni Krzysztof Śmigiel. Ta taktyka okazała się wystarczająca na beniaminka ze Zduńskiej Woli. Goście dotrzymywali gospodarzom kroku tylko do połowy drugiego seta.
W pierwszej partii obydwa zespoły popsuły mnóstwo serwisów. Ta okoliczność oraz przyzwoita postawa przyjezdnych w ataku i obronie sprawiły, że do stanu 19:18 drużyny walczyły punkt za punkt. Dopiero kilka skutecznych ataków Śmigiela i szczelnych bloków miejscowych sprawiły, że GTPS triumfował za czwartym setbolem do 22.
W drugiej odsłonie decydujący szturm gospodarzy nastąpił od stanu... 15:13 dla SPS. Seria trudnych technicznie, stacjonarnych zagrywek Mroza oraz świetna postawa jego kolegów nad siatką sprawiły, że na świetlnej tablicy szybko pojawił się rezultat... 21:15 dla GTPS! Tak wysokiej przewagi nie można już było zmarnować.
Trzeci set od pierwszej do ostatniej piłki przebiegał pod znakiem zdecydowanej dominacji miejscowych. Ostro bijący Śmigiel, Maciej Wołosz i Paweł Kupisz wypracowali tak wysoką przewagę (21:14), że w końcówce na boisku pojawili się wszyscy rezerwowi gorzowian. Spotkanie zakończył za trzecim meczbolem Mróz.
W pozostałych meczach: BBTS Siatkarz Original Bielsko-Biała - Płomień Sosnowiec 1:3, Pronar OSiR Hajnówka - Joker Piła 1:3, Skra II Bełchatów - AZS PWSZ Nysa 0:3. Mecze: Bzura Ozorków - SMS PZPS I Spała i Avia Świdnik - MCKiS Energetyk Jaworzno zostały przełożone. Pauzował Inotel Poznań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
