Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bergen, czyli norweski Kraków (zdjęcia)

Dariusz Chajewski
fot. Dariusz Chajewski
Przez wieki Bergen było najważniejszym spośród norweskich miast. Śladem tej historycznej świetności jest Bryggen, portowa starówka wpisana na listę światowego dziedzictwa kulturowego. Niestety to miasto słynie także z... koszmarnej pogody.

[galeria_glowna]
Bjorgvin, czyli dzisiejsze Bergen, zostało założone w XI wieku przez króla Olafa III Kyrre. Najpierw rządzili tutaj rybacy, później kupcy, a w XII wieku miasto już można określić mianem stolicy Norwegii. Od wieku XIII było portem, o którym z kolei można powiedzieć, że na skale międzynarodową, ale dopiero w wieku XIX uzyskało status największego miasta tego kraju. Wielką karierę Bergen - i miano najwazniejszego skandynawskiego portu - zawdzięcza przynależności od Hanzy...

Od czego zacząć zwiedzanie? Zazwyczaj najpierw trafiamy na Torget, czyli ogromny targ rybny. Ryby, homary, krewetki, ale także kanapki z mięsem z... renifera. Ten targ czuć zresztą z wielu metrów, nawet jeszcze w Bryggen. Ta portowa starówka, składająca się z drewnianych, wąziutkich i częstokroć krzywych domów dawnych kupców jest oblegana przez turystów. 61 budynków zostało wzniesionych ściśle według wytycznych Hanzy.Nawiasem mówiąc po starówkach innych zabytkowych europejskich miast wielbiciele architektury mogą czuć się - delikatnie mówiąc - zawiedzeni. Ale za to jakie historie są tutaj do opowiedzenia... Na przykład o częstych zamarznięciach. Ponieważ dzielnicę przez wieki trawiły zabójcze pożary obowiązywał tutaj zakaz używania ognia, nawet podczas najbardziej srogich zim... Koszmar.

I idziemy dalej. Bardzo ciekawe Muzeum Hanzeatyckie, Dwór Artusa, gdzie gromadzili się hanzeatyccy kupcy i wreszcie twierdza Bergenhus i kościół NMP z pięknym portalem. Siłą Bergen są muzea i to nie tylko poświęcone historii i sztuce, jak chociażby te rybołóstwa i... tradu. Do tego skansen (Gamle Bergen) i wreszcie akwarium z widowiskowym karmieniem pingwinów i fok. Na zakończenie wycieczki warto Floibanen, specjalną kolejką, wspiąć się na wzgórze Floyen. Stąd roztacza się wspaniała panorama miasta i okolicy.

Co do rad praktycznych... Drogo, ale to Norwegia. Hoteli, pensjonatów mnóstwo, ale ceny raczej wygórowane. Dobrym rozwiązaniem jest wynajęcie chaty na którymś z okolicznych kempingów. Bardzo rozsądne stawki... I koniecznie sprawdźmy prognozę pogody. Specjalnością tego miasta jest koszmarna aura i trudno kupić cokolwiek na poprawę humoru. Sklepy monopolowe dwa na krzyż (w całej Norwegii około 160), ceny horrendalne, kolejki, niemiła obsługa... Stop. To kolejna norweska ciekawostka. Ponieważ Norwegowie mają prawdziwie polską skłonność do alkoholu władze robią wszystko, co tylko możliwe, aby zniechęcić do konsumpcji procentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska