Fragmenty meczu Sparta Grabik-Alfa Jaromirowice
W pierwszej połowie optyczną przewagę mieli podopieczni Tomasza Urbańskiego, ale nie potrafili jej wykorzystać. Zawodnicy gości choć stwarzali sytuacje podbramkowe, nie umieli znaleźć drogi do bramki broniącej przez Dawida Szalę. Jednak w końcu udało im się umieścić futbolówkę w siatce i to dwukrotnie. Jednak tuż przed przerwą gola kuriozum zdobył Grzegorz Andruszkiewicz, który uderzył z odległości 20 metrów, a bramkarz nie wiedzieć dlaczego przepuścił ją między rękami do bramki i Sparta do przerwy przegrywała 1:2.
Druga połowa zaczęła się od gola dla gości, ale zaraz potem Kamil Lechowicz, po indywidualnym rajdzie, strzelił drugą bramkę dla podopiecznych Adriana Zięby i znów zbliżył swój zespół do wyrównania wyniku. Potem na boisku rządziła już tylko Alfa. 4 szybkie ciosy położyły spartan na łopatki, z których się już nie podnieśli. Sparta Grabik przegrała z Dar-Bor Alfą Jaromirowice 2:7.
- Bramki dla Alfy: Iwaśków X2, Cebula, Astramowicz, Pędzioch, Szafrański, Mishchenko.
- Bramki dla Sparty: Andruszkiewicz, Lechowicz.
-Bramki dla Grabika strzeliliśmy sobie sami, a wygrana powinna być bardziej "obfita", bo gdyby skończyło się, myślę obiektywnie, 12:2, to nikt by nic nie powiedział- w telegraficznym skrócie podsumował Tomasz Urbański, trener Alfy.
-Mecz z przewagą Alfy, ale swoje szanse też mieliśmy. Niestety kolejna kolejka i brak skuteczności z naszej strony błędy w defensywie i strata bramek. Po przerwie trzeba było wynik gonić i po raz kolejny obróciło się to przeciwko nam, w tym momencie to maksimum tego co możemy zagrać, problemy kadrowe, z którymi się borykamy powodują, że jest przedmeczowe "lepienie" składu stąd takie a nie inne wyniki-stwierdził Adrian Zięba, trener Sparty Grabik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?