Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez powietrza silnik nie ma mocy

(wak)
Uszkodzenie czy nawet silne zabrudzenie kratki przepływomierza, sprawia, że silnik traci moc i trudniej wchodzi na obroty.
Uszkodzenie czy nawet silne zabrudzenie kratki przepływomierza, sprawia, że silnik traci moc i trudniej wchodzi na obroty. fot. Czesław Wachnik
Bardzo często silnik traci obroty, a kierowcy nie wiedzą dlaczego.

Robert Bukowski z Nowej Soli pisze: - W 2002 roku kupiłem fiata punto z silnikiem diesla. Auto dotychczas spisywało się znakomicie, ale od pewnego czasu coś złego dzieje się z silnikiem. Stracił moc i trudniej wchodzi na obroty, a to sprawia, że zaczynają mnie wyprzedzać nawet 10-letnie auta. Sąsiad stwierdził, że pewnie zatarłem silnik i jego naprawa będzie mnie kosztowała kilka tysięcy zł. Jeśli nawet tak, nie bardzo wiem dlaczego. Olej wymieniam regularnie, a jeżdżę też rozsądnie. Co się mogło stać? - pyta pan Robert.

O zatarciu nie ma mowy, bo w takim wypadku silnik przestałby pracować. Chodzi pewnie o przepływomierz. Urządzenie kosztuje 300-700 zł, zależnie od typu auta.

Za mało powietrza

Co to jest przepływomierz? To niewielkie urządzenia, które mierzy ilość powietrza, pobieranego przez silnik. Jeśli jest uszkodzone, wtedy do motoru, dochodzi mniej powietrza i ten nie uzyskuje odpowiednich obrotów, a więc mocy. Dodatkowo silnik trudniej wchodzi na wyższe obroty, ale można nim jeździć. To jedyny plus uszkodzonego przepływomierza.

Urządzenia te występują w większości silników diesla, zarówno tych nowszych jak JTD (który najprawdopodobniej znajduje się właśnie w punto), TDI i w tych starszej generacji. Występują też przy niektórych silnikach benzynowych. Ale są auta, które nie mają przepływomierzy, a dostarczaniem powietrza zajmuje się komputer.

W samochodach spotkamy dwa rodzaje tych urządzeń:

  • ilościowe, które były stosowane do połowy lat 90.
  • masowe, montowane do dziś.

    Głównym elementem przepływomierzy masowych jest płytka lub drut. Ich uszkodzenia, a zdarza się to niestety często na naszych dziurawych drogach, sprawia, że do silnika dostaje się za mało powietrza, a także paliwa.

    Czy można regenerować?

    Niektóre serwisy deklarują, że mogą zregenerować przepływomierz. Jeśli tak, to warto to zlecić. Kosztuje to kilkakrotnie mniej niż zakup nowego urządzenia. Regeneracja polega na oczyszczeniu zabrudzonej płytki czy drutu. Jeśli jednak elementy są uszkodzone np. przepalone, konieczny będzie zakup nowego przepływomierza. I nie można z tym zwlekać. Długotrwała jazda bez tego urządzenia jest nie tylko kłopotliwa, ale może się skończyć nawet uszkodzeniem elementów silnika, np. zaworów.
  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska