Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez Rencza nie ma żadnych zawodów motorowych w Polsce

Dorota Nyk
Andrzej Rencz jest trenerem, sędzią i spikerem. Sportami motorowymi zajmuje się od 1966 roku.
Andrzej Rencz jest trenerem, sędzią i spikerem. Sportami motorowymi zajmuje się od 1966 roku. fot. Krzysztof Zawicki
- Człowiek-legenda, tryskający dowcipem, wielki znawca sportu, co rej wodzi z mikrofonem - tak o głogowianinie Andrzeju Renczu piszą w sportowych gazetach.

Jest dziś najbardziej znanym i cenionym w Polsce spikerem i komentatorem zawodów motocrossowych, enduro i cross country.

" Niezrównany pan Andrzej godzinami opowiada o polskim enduro. Żałować należy, że nie może być wszędzie, bo zarówno podczas startu jak i na próbie country jego relacje fantastycznie nakręcają atmosferę" - czytamy. Podobno w środowisku sportów motorowych panuje opinia, że jak go nie ma, to na zawodach jest nuda, stypa niemalże. Na dziś jest niezastąpiony.

- Zdradzę pani, co mi się niedawno przydarzyło - mówi. - Niedawno po zawodach ktoś do mnie podszedł i powiedział, że ma wielką prośbę. Córka we wrześniu wychodzi za mąż, czy mógłby pan być wodzirejem na weselu - zapytał. Ale się uśmiałem. Na sportach motorowych to się znam, mogę mówić godzinami. Ale nie na weselach.

Dwa tygodnie wolnego

Jak wychodzi na mównicę na zawodach motocrossowych, to od południa do 18.00 bez przerwy mówi. A jak jest na enduro - to dwa dni. Cross country, nowa dyscyplina - trzeba mówić od 10.00 do 18.00. - Nie powtarzam się i jeszcze wyprzedzam motocykle - twierdzi A. Rencz.

Czy o sporcie motorowym w Polsce ktoś wie tyle co on? Zna wszystkich zawodników. A jest ich 600. Wszystko o nich wie, może o każdym mówić godzinami. Od marca jest w drodze. - Każda sobota i niedziela na zawodach. Ostatnie mam 11 listopada, w Sochaczewie - mówi. A w międzyczasie, w październiku jedzie do Afryki. Do Maroka na rajd, z synem, który będzie startował. Trasa ma 6 tys. km. - U mnie życie wokół sportu się kręci - mówi.

Dwa tygodnie temu był w Łodzi na ednuro, potem w Lipnie na motocrossie. Człuchów, Lidzbark Warmiński, Bartoszyce i Chełmn. Kilka tygodni przerwy będzie w listopadzie. A w grudniu znów zawody - skuterów śniegowych w Szklarskiej Porębie i Zieleńcu. W zimie są też obozy, zgrupowania z zawodnikami, bo nadal jest trenerem i instruktorem sportów motorowych. Uczy w szkole w Jeleniej Górze.

Wszystko w małym palcu

- Do każdych zawodów przygotowuję się jak do pracy doktorskiej - wyznaje. - Czytam, uczę się. Mam mnóstwo książek, wciąż zdobywam nowe. Znam całą historię sportów motorowych, od pierwszych zawodów w 1903 roku.

Jedzie do Człuchowa, na mistrzostwa Polski w motocrossie. - Więc studiuję historię tego miasta, od początku, od otrzymania praw miejskich. Nie wspomnę o ich klubie, który założono w 1954 roku. Jak w Lidzbarku Warmińskim będę, to tam mają 700-lecie miasta. Jest tam zamek, uczę się o jego historii. Kto tam był, mieszkał, przejeżdżał. Co tam robił Mikołaj Kopernik? W Lipnie byłem, Pola Negri się tam urodziła, Rapacki chodził do szkoły. Organizatorzy zawodów mi dostarczają tylko wiadomości o władzach miasta i o sponsorach.

No i jeszcze oprócz wiadomości musi być dowcip. W Lublinie był na zawodach. Tam prezydentem jest chemik z wykształcenia. To on go zapytał... jaki jest skład chemiczny małżeństwa. Prezydent nie wiedział.
- Dużo zasad, mało kwasów - mówię mu. A on takie oczy.

Ostatni raz sam startował w 2000 roku w rajdzie mercedesa, trasa 600 kilometrów. Trzeci był. Ale teraz już jeździ tylko na treningach. Ojciec mu czasem przypomina ile ma lat, namawia, żeby zwolnił. W końcu sześćdziesiątka na karku. Radzi, żeby nałożył kapcie i pilota wziął do ręki. Ale on nie chce. - Nie mam czasu zwolnić. Wszystkiego jeszcze dla sportu nie zrobiłem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska