Nadal bezdomni nie są zainteresowani świetlicą, która działa od kilku tygodni. Na darmo codziennie dyżurują tam pracownicy pomocy społecznej. Po opuszczeniu noclegowni jej lokatorzy wolą spędzać dni na parkowych ławkach i ogródkach działkowych.
Przypomnijmy, że za ok. 30 tys. zł miasto wyremontowało i wyposażyło pomieszczenia dawnych szkolnych warsztatów. Dzięki temu świetlica oprócz dużego pomieszczenia dziennego ma aneks kuchenny, toalety, prysznice. Była obliczona na codzienną wizytę 20 i więcej osób. Tymczasem świeci pustkami. - Jesteśmy zaskoczeni, gdyż już podczas remontu bezdomni wyglądali na bardzo zainteresowanych świetlicą - mówi rzeczniczka magistratu Ewa Batko. - W dużej części jej wyposażenie i zasady działania były z nimi konsultowane. Teraz nie chcą z niej korzystać.
Bezdomni twierdzą, że nie odpowiada im regulamin placówki. A dokładniej jeden jego punkt. Oto w zamian za pobyt musieliby przepracować dwie godziny dziennie na rzecz miasta. Ich zdaniem to forma wyzysku. Tymczasem rzecznicy tego rozwiązania chcieli w ten sposób bezdomnych związać ze świetlicą i miastem. By poczuli się mieszkańcami i gospodarzami. Jednak - jak twierdzą złośliwcy - bezdomni spodziewali się po świetlicy czegoś więcej - bezpłatnych posiłków, wypasionego telewizora i możliwości pobytu po jednym głębszym.
Magistrat postanowił do końca lutego obserwować, co dzieje się w świetlicy. Jeśli zainteresowanie będzie takie jak dotychczas, zostanie ona przeznaczona na inny cel. Jak mówi E. Batko, może powstanie tam świetlica socjoterapeutyczna, a może miejsce spotkań najmłodszych nowosolan. Czy nie żal takiej szansy? - Byłoby naprawdę żal, gdyby te pomieszczenia stały puste - mówi dyrektor ośrodka pomocy społecznej. - Jeśli bezdomni nie chcą z nich korzystać, lepiej przeznaczyć na inny cel, niech się nie marnują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?