Do lekkomyślnego zachowania pieszych doszło w poniedziałek, 21 maja na ulicy Wyszyńskiego w Zielonej Górze. Mężczyzna i kobieta postanowili nie korzystać z przejścia dla pieszych i przedostać się na drugą stronę jezdni między jadącymi samochodami. O sprawie poinformował nasz Czytelnik.
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło po godzinie 12 na wysokości Parku Tysiąclecia. Na zdjęciach przesłanych przez jednego z naszych internautów widać, jak mężczyzna i kobieta nie zważając na swoje i innych bezpieczeństwo, podejmują lekkomyślną decyzją o przejściu przez ulicę Ludwika Waryńskiego, nie korzystając z bezpiecznych pasów.
Fotografie przedstawiają zarówno próbę, w tym przypadku szczęśliwą, przekroczenia jezdni przez kobietę i mężczyznę oraz jadące samochody. Nierozsądni piesi swoim zachowaniem zmuszali kierowców do zatrzymywania się. - Jechałem akurat z Lidla w kierunku ulicy Podgórnej, gdzie mieszkam. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Nawet nie wiem, jak to skomentować. Żałuję, że nie mam kamerki w samochodzie. Od razu poszedłbym z tym na policję - mówi pan Marcin, który był świadkiem zajścia.
Przypomnijmy, że na ulicy, o której mowa często dochodzi do potrąceń z udziałem pieszych. Niepokojący jest też fakt, że większość tego typu wypadków ma miejsce w terenie zabudowanym. Takie nieuważne zachowania nie polepszają tych statystyk. Brak wyobraźni w tym przypadku może skutkować poważnymi obrażeniami ciała, a nawet śmiercią. Pieszy z samochodem nie ma żadnych szans. Niestety nie wszyscy o tym pamiętają...
Zobacz również: Potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych
Przeczytaj też:44-letni kierowca jechał busem pod prąd drogą S3, bo… nawigacja go tak poprowadziła
Do lekkomyślnego zachowania pieszych doszło w poniedziałek, 21 maja na ulicy Wyszyńskiego w Zielonej Górze. Mężczyzna i kobieta postanowili nie korzystać z przejścia dla pieszych i przedostać się na drugą stronę jezdni między jadącymi samochodami. O sprawie poinformował nasz Czytelnik.
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło po godzinie 12 na wysokości Parku Tysiąclecia. Na zdjęciach przesłanych przez jednego z naszych internautów widać, jak mężczyzna i kobieta nie zważając na swoje i innych bezpieczeństwo, podejmują lekkomyślną decyzją o przejściu przez ulicę Ludwika Waryńskiego, nie korzystając z bezpiecznych pasów.
Fotografie przedstawiają zarówno próbę, w tym przypadku szczęśliwą, przekroczenia jezdni przez kobietę i mężczyznę oraz jadące samochody. Nierozsądni piesi swoim zachowaniem zmuszali kierowców do zatrzymywania się. - Jechałem akurat z Lidla w kierunku ulicy Podgórnej, gdzie mieszkam. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Nawet nie wiem, jak to skomentować. Żałuję, że nie mam kamerki w samochodzie. Od razu poszedłbym z tym na policję - mówi pan Marcin, który był świadkiem zajścia.
Przypomnijmy, że na ulicy, o której mowa często dochodzi do potrąceń z udziałem pieszych. Niepokojący jest też fakt, że większość tego typu wypadków ma miejsce w terenie zabudowanym. Takie nieuważne zachowania nie polepszają tych statystyk. Brak wyobraźni w tym przypadku może skutkować poważnymi obrażeniami ciała, a nawet śmiercią. Pieszy z samochodem nie ma żadnych szans. Niestety nie wszyscy o tym pamiętają...
Zobacz również: Potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych
Przeczytaj też:44-letni kierowca jechał busem pod prąd drogą S3, bo… nawigacja go tak poprowadziła
Do lekkomyślnego zachowania pieszych doszło w poniedziałek, 21 maja na ulicy Wyszyńskiego w Zielonej Górze. Mężczyzna i kobieta postanowili nie korzystać z przejścia dla pieszych i przedostać się na drugą stronę jezdni między jadącymi samochodami. O sprawie poinformował nasz Czytelnik.
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło po godzinie 12 na wysokości Parku Tysiąclecia. Na zdjęciach przesłanych przez jednego z naszych internautów widać, jak mężczyzna i kobieta nie zważając na swoje i innych bezpieczeństwo, podejmują lekkomyślną decyzją o przejściu przez ulicę Ludwika Waryńskiego, nie korzystając z bezpiecznych pasów.
Fotografie przedstawiają zarówno próbę, w tym przypadku szczęśliwą, przekroczenia jezdni przez kobietę i mężczyznę oraz jadące samochody. Nierozsądni piesi swoim zachowaniem zmuszali kierowców do zatrzymywania się. - Jechałem akurat z Lidla w kierunku ulicy Podgórnej, gdzie mieszkam. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Nawet nie wiem, jak to skomentować. Żałuję, że nie mam kamerki w samochodzie. Od razu poszedłbym z tym na policję - mówi pan Marcin, który był świadkiem zajścia.
Przypomnijmy, że na ulicy, o której mowa często dochodzi do potrąceń z udziałem pieszych. Niepokojący jest też fakt, że większość tego typu wypadków ma miejsce w terenie zabudowanym. Takie nieuważne zachowania nie polepszają tych statystyk. Brak wyobraźni w tym przypadku może skutkować poważnymi obrażeniami ciała, a nawet śmiercią. Pieszy z samochodem nie ma żadnych szans. Niestety nie wszyscy o tym pamiętają...
Zobacz również: Potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych
Przeczytaj też:44-letni kierowca jechał busem pod prąd drogą S3, bo… nawigacja go tak poprowadziła
Do lekkomyślnego zachowania pieszych doszło w poniedziałek, 21 maja na ulicy Wyszyńskiego w Zielonej Górze. Mężczyzna i kobieta postanowili nie korzystać z przejścia dla pieszych i przedostać się na drugą stronę jezdni między jadącymi samochodami. O sprawie poinformował nasz Czytelnik.
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło po godzinie 12 na wysokości Parku Tysiąclecia. Na zdjęciach przesłanych przez jednego z naszych internautów widać, jak mężczyzna i kobieta nie zważając na swoje i innych bezpieczeństwo, podejmują lekkomyślną decyzją o przejściu przez ulicę Ludwika Waryńskiego, nie korzystając z bezpiecznych pasów.
Fotografie przedstawiają zarówno próbę, w tym przypadku szczęśliwą, przekroczenia jezdni przez kobietę i mężczyznę oraz jadące samochody. Nierozsądni piesi swoim zachowaniem zmuszali kierowców do zatrzymywania się. - Jechałem akurat z Lidla w kierunku ulicy Podgórnej, gdzie mieszkam. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Nawet nie wiem, jak to skomentować. Żałuję, że nie mam kamerki w samochodzie. Od razu poszedłbym z tym na policję - mówi pan Marcin, który był świadkiem zajścia.
Przypomnijmy, że na ulicy, o której mowa często dochodzi do potrąceń z udziałem pieszych. Niepokojący jest też fakt, że większość tego typu wypadków ma miejsce w terenie zabudowanym. Takie nieuważne zachowania nie polepszają tych statystyk. Brak wyobraźni w tym przypadku może skutkować poważnymi obrażeniami ciała, a nawet śmiercią. Pieszy z samochodem nie ma żadnych szans. Niestety nie wszyscy o tym pamiętają...
Zobacz również: Potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych
Przeczytaj też:44-letni kierowca jechał busem pod prąd drogą S3, bo… nawigacja go tak poprowadziła
