(fot. fot. UG Santok)
- Na promenadzie są tablice, które zakazują tam wjazdu samochodem. Do tego mamy powódź, wszędzie jest woda. I nagle trafia się kierowca, który wjeżdża na zalany teren i niszczy rosnącą tam trawę. Brak słów - mówi Stanisław Chudzik, wójt gminy Santok.
Jedna z osób, która widziała całe zajście, próbowała zatrzymać kierowcę terenowego mitsubishi. Ten jednak odjechał z miejsca zdarzenia.
To już nie pierwszy raz, kiedy Santok piętnuje bezmyślne zachowania w internecie. W lutyn na stronie urzędu gminy zamieszczono zdjęcia drewnianej ławki, którą ktoś wyrzucił do Noteci. - Może takie działania sprawią, że ktoś zastanowi się dwa razy, zanim wpadnie na podobne pomysły - mówi wójt.
Gmina zna numery rejestracyjne auta, które jeździło po promenadzie. Nie wykluczone, że o całym zajściu zostanie poinformowana policja.
(fot. fot. UG Santok)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?