Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpartyjni z Zielonej Góry mają pomysły, jak zmniejszyć wydatki w sferze publicznej. Jakie? [WIDEO]

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
Od lewej: Robert Górski, Łukasz Mejza, Tomasz Sroczyński.
Od lewej: Robert Górski, Łukasz Mejza, Tomasz Sroczyński. Natalia Dyjas
Ruch samorządowy Bezpartyjni i jego lokalni przedstawiciele mają pomysły, jak wprowadzić oszczędności w sferze publicznej. Jedną z koncepcji jest stworzenie zamiast Senatu izby samorządowej.

- Jako młodzi samorządowcy z niezwykłym uznaniem patrzymy na debatę dotyczącą poszukiwania oszczędności w sferze publicznej - mówi Łukasz Mejza z Bezpartyjnych. - Propozycje premiera Morawieckiego, jak i potem prezesa Kaczyńskiego, bardzo nam się spodobały. Wykorzystując tę okazję, że temat pojawił się w przestrzeni publicznej, nie chcemy się tylko biernie przypatrywać tej debacie. Również postulujemy określone rozwiązania, które w naszym przekonaniu są jeszcze lepszymi sposobami na poszukiwanie oszczędności.

Jakie to pomysły ma ruch samorządowy Bezpartyjni?
- Niedawne referendum z września 2015 roku pokazało, że aż 83 proc. Polaków chce zmiany systemu finansowania partii politycznych - przekonują Bezpartyjni. - Chcemy całkowitego zakazu finansowania partii politycznych z pieniędzy Polaków. Wystosowaliśmy apel, który zostanie wysłany do wszystkich parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, pochodzących z naszego regionu.

- Domagamy się też tego, by Senat funkcjonował na takiej zasadzie, że zasiadają tam osoby, wybrane spośród samych samorządowców - mówi Robert Górski, na co dzień radny Zielona Razem. - Dzięki czemu zaoszczędzimy na pensjach senatorów. To jest oszczędność rzędu 19 mln zł. Samo wejście do Senatu będzie traktowane jako nobilitacja, forma zacieśnienia współpracy między parlamentem a samorządem.

- Taki senator nie bedzie dostawał dodatkowej pensji - mówi Ł. Mejza. - Tylko pieniądze na prowadzenie biura. Jeżeli chodzi o przekształcenie Senatu w izbę samorządową, będzie to wymagało zmiany Konstytucji.

- Zaś kolejny nasz postulat, to likwidacja gabinetów politycznych w ministerstwach - dodaje Tomasz Sroczyński (Zielona Razem). Jak mówi radny to pomysł jeszcze PiS. - Niestety do dziś nie zostały zlikwidowane gabinety.

Co teraz? Apel zostanie przesłany do parlamentarzystów PiS z województwa lubuskiego. Jeżeli te działania nie przyniosą skutku, to Bezpartyjni są gotowi podjąć... kolejne kroki.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska